W przedświątecznym szczycie więcej osób zatrudniają sklepy a także producenci, chcąc zdążyć z realizacją zamówień - twierdzą przedstawiciele agencji zatrudnienia.

"Pierwsze zlecenia otrzymujemy już pod koniec października, a najwięcej pojawia się na przełomie listopada i grudnia. Okres przed Mikołajkami to apogeum potrzeb naszych klientów" - powiedziała PAP starszy konsultant w agencji zatrudnienia ManpowerGroup, Justyna Ścigler.

Według przedstawicieli agencji, najczęściej sięgają po takie wsparcie sieci kosmetyczne, drogerie, sklepy odzieżowe, firmy handlujące upominkami, a także duże koncerny z branży tzw. produktów szybkozbywalnych, obejmującej m.in. artykuły spożywcze i środki czystości.

"Pod koniec roku mamy także dużo zleceń tymczasowych z branży logistycznej, tam gdzie w grę wchodzi zwiększone pakowanie i wysyłka oraz z handlu, czyli do obsługi sprzedaży przedświątecznej. W porównaniu z poprzednim rokiem odnotowaliśmy niewielki wzrost - poinformował PAP Krzysztof Zajkowski z agencji Adecco Poland.

Reklama

Dodał, że w tym okresie najwięcej zarobić mogą hostessy (16-18 zł/godz. brutto) oraz operatorzy wózków widłowych (15-17 zł/godz.). Najniższe stawki (10-12 zł/godz.) zaoferowano pakowaczom, doręczycielom i magazynierom.

"Dla wspomnianych pracowników mamy najwięcej ofert, ale po świętach będą potrzebne także osoby do pracy przy inwentaryzacji za 12-15 zł/godz. brutto" - przewiduje Zajkowski.

- Pracodawcy coraz chętniej korzystają z pracy tymczasowej w okresie okołoświątecznym - oceniła Justyna Ścigler z Manpower i dodała, że rośnie także zainteresowanie wśród pracowników, gdyż oferty stały się bardziej zróżnicowane oraz lepiej płatne.

"Najwięcej ludzi potrzebnych jest na stanowiska pomocnicze np. pomocy sklepowej, pracownika obsługi klienta, pakowacza prezentów, sprzedawcy. Poszukiwani są także animatorzy i hostessy, później można spotkać ich w centrum handlowym w roli Mikołajów i Śnieżynek" - dodała.

Jak powiedziała PAP rzeczniczka firmy Randstad, Katarzyna Gurszyńska, sezon świąteczny w agencjach zatrudnienia rozpoczyna się już na początku listopada.

"Otrzymujemy wtedy pierwsze zapytania od klientów, którzy co roku wzmacniają stały zespół pracowników osobami zatrudnionymi tylko na ten kilkutygodniowy okres. Dotyczy to zwykle sklepów, zarówno dużych sieci, jak i pojedynczych" - wyjaśniła.

Dodała, że pracodawcy poszukują głównie pracowników do wsparcia sprzedaży, ale też pakowania prezentów czy inwentaryzacji. Wzrost zapotrzebowania na dodatkowych pracowników zgłaszają też producenci produktów popularnych w okresie świątecznym, głównie artykułów spożywczych.

"Zawierane są zwykle umowy-zlecenia, stawki godzinowe wahają się w granicach 10-14 zł za godzinę. Zlecenia obejmują zwykle kilka tygodni, obowiązując do ostatnich dni grudnia"- powiedziała Gurszyńska.

W jej ocenie mniejszym zainteresowaniem kandydatów cieszą się oferty roznoszenia ulotek ze świątecznymi promocjami, przy czym dotyczy to dni w okolicy 6 grudnia (Mikołajki) i Świąt. Jednocześnie zmalała liczba ofert dla Śnieżynek czy Mikołajów i są to zdecydowanie rzadsze zamówienia, niż jeszcze kilka lat temu.

"Ten fragment rynku zdecydowanie został już przejęty przez wyspecjalizowane firmy oferujące klientom kompleksowo przygotowanych Mikołajów i inne świąteczne postacie" - wyjaśnia przedstawicielka Randstad.

Według agencji Manpower średnie wynagrodzenie pracownika tymczasowego w okresie przedświątecznym wynosi ok. 12 zł brutto za godzinę, zdarzają się także oferty lepiej płatne: od 15 do 23 zł.

"Praca tymczasowa to duża elastyczność i wykonywanie zadań w różnych godzinach. Dlatego też zdarzają się zarówno oferty na 5-6 godzin danego dnia, jak i takie, które wymagają obecności przez 10-12 godzin. Czasami obowiązuje podział na osoby do pracy w ciągu tygodnia od poniedziałku do piątku i do pracy w weekendy: od piątku popołudniu, przez sobotę i niedzielę" - zastrzega Ścigler.