Waldemar Wezgraj, starosta parczewski powiedział Radiu Podlasie, że powiat chce wykorzystać doświadczenie pomorskich gmin. Pierwsze kroku już podjęto, bo pod koniec lipca podpisano list intencyjny w sprawie współpracy. Kiedy jednak będzie można rozpocząć wydobywanie bursztynu, to zależy od dokładniejszych badań geologicznych i kalkulacji kosztów.

Według raportu Państwowego Instytutu Geologicznego o kopalinach w Polsce, złoża bursztynu ciągną się od Parczewa do Niedźwiady. Złoża zostały odkryte w latach 70. i 80. minionego wieku, podczas poszukiwań węgla, gazu i ropy. Bursztyn leży na głębokości do 20-30 metrów.

Największe potencjalne złoże, szacowane na 1088 ton znajduje się pod Górką Lubartowską nad Wieprzem. Z opracowań naukowych wynika, że w tak zwanej delcie Parczewskiej jest około 10 tysięcy ton bursztynu. Dwie firmy, z Gdańska i Jasła, już złożyły wnioski o koncesje. Chcą szukać bursztynu w Niedźwiadzie i Ostrówku.

>>> Polecamy: LOTOS może wydobywać ropę z nowego złoża B8 na Bałtyku

Reklama