Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) podjęła wczoraj decyzję o utrzymaniu produkcji surowca na dotychczasowym poziomie. Poziom ten to 30 mln baryłek dziennie.

Na reakcję rynku nie trzeba było długo czekać. Po decyzji kartelu cena baryłki ropy WTI spadła do poziomu 67,75 dol. Dziś najniższą ceną surowca był poziom 67,88 dol. za baryłkę.

Z kolei cena baryłki ropy Brent odnotowała największy spadek od ponad trzech lat, tracąc 6,7 proc. do poziomu 72,58 dol. za baryłkę.

„Wchodzimy w nową epokę cen ropy, gdzie to już nie Arabia Saudyjska i OPEC będą decydowały o cenie surowca, ale sam rynek” – komentuje Mike Wittner, specjalista od rynku ropy naftowej w Societe Generale w Nowym Jorku. „To bardzo ważny sygnał – oni się po prostu poddali. Rynek czekał wiele lat na taką zmianę” – dodaje Wittner.

Reklama

„Będziemy produkować 30 mln baryłek dziennie przez następne 6 miesięcy” - powiedział dziennikarzom po spotkaniu kartelu w Wiedniu sekretarz generalny OPEC Adballa El-Bardi. Jak dodał, „nie chcemy wysyłać do nikogo żadnych sygnałów, po prostu próbujemy ustalić uczciwą cenę”.

Od początku XXI wieku rosnący popyt na ropę doprowadził do wzrostu cen surowca. Zakończyło to erę taniej ropy, która trwała od połowy lat 80. XX wieku.

„Kartel tym razem nie podjął wspólnych działań” - komentuje Richard Mallinson, analityk rynku ropy z Energy Aspects z Londynu. „Nie oznacza to – dodaje Mallinson – że członkowie OPEC nie zrobią tego w ciągu najbliższych miesięcy, jeśli ceny surowca pozostaną niskie”.

>>> Polecamy: Rosyjski system finansowy się chwieje. Bankom zaczyna brakować kapitału

Zagrożenie dla łupkowej rewolucji?

Do znacznego wzrostu podaży ropy na rynku przyczyniła się łupkowa rewolucja w USA. W efekcie podaż surowca jest dziś najwyższa od trzech dekad. Jak wynika z wyliczeń Wenezueli, nadpodaż ropy wynosi dziś 2 mln baryłek dziennie – to więcej, niż produkcja pięciu członków OPEC.

Popyt na ropę z krajów zrzeszonych w kartelu OPEC będzie co roku spadał do 2017. W wyniku wzrostu podaży ropy w USA udział kartelu w globalnym rynku surowca spadnie do najniższego od 25 lat poziomu.

Dziś produkcja ropy w USA wynosi 9,077 mln baryłek dziennie – to najwyższy poziom od 1983 roku. Poziom produkcji surowca w 2015 roku wzrośnie do 9,4 mln baryłek – wynika z prognoz amerykańskiego urzędu ds. informacji energetycznej.

Polityka OPEC może doprowadzić do upadku amerykańskiej rewolucji łupkowej – twierdzi Leonid Fedun, wiceprezes rosyjskiego Łukoilu. „W 2016 roku, gdy OPEC już wyczyści amerykański rynek, ceny ropy znów zaczną rosnąć. Łupkowy boom jest podobny do boomu na rynku dotcomów. Ostatecznie przetrwają jedynie najsilniejsi gracze, słabsi zostaną wyeliminowani” – tłumaczy Fedun.

Kto zyskuje, kto traci?

Wśród przegranych niskich cen ropy znajdują się Rosja, Iran i Wenezuela, podczas gdy USA i Chiny zdecydowanie na tym korzystają. >>> Czytaj więcej na temat wygranych i przegranych

ikona lupy />
Notowania ropy Brent 26-28.11.2004 / Bloomberg
ikona lupy />
Notowania ropy WTI 26-28.11.2004 / Bloomberg
ikona lupy />
Notowania ropy WTI w latach 2008-2014 / Bloomberg
ikona lupy />
Kurs USDRUB z ostatnich 5 dni (24-28.11.2014) / Bloomberg