Aby zrozumieć jak to jest możliwe wystarczy przyjrzeć się sytuacji firmy Usina Batatais SA - przetwórcy trzciny cukrowej z Sao Paulo. Kuszące ceny paliw oznaczają, że firma przeznacza większą część plonu na produkcję etanolu, podczas gdy ilość wytwarzanego przez nią cukru nie ulega zmianie. Nawet pomimo ostatniego wzrostu cen cukru brakuje czasu oraz surowca na dokonanie zmiany strategii przetwórczej.

Przypadek Usiny jest typowy dla całej Brazylii, czyli największego producenta i eksportera cukru na świecie. Może on wywołać niedobory podaży, szczególnie w kontekście susz gnębiących innych dużych producentów tego dobra - Indii i Tajlandii. Ceny cukru znajdują się na najwyższych poziomach od blisko dwóch lat, a fundusze hedgingowe dokonują rekordowych inwestycji w przekonaniu, że wzrostowy trend będzie kontynuowany.

- Marże w przemyśle etanolowym były wysokie, co spowodowało przeznaczanie przez producentów większości trzciny cukrowej do przemysłu spirytusowego – mówi Arlan Superman, główny ekonomista INTL FCStone Financial Inc. – Jeśli przyjrzymy się globalnej produkcji cukru to dostrzeżemy, że południowo-centralna część kraju jest jedynym jasnym punktem na mapie globalnej produkcji dobra. W związku z tym cały świat patrzy na niego – dodaje.

Cena surowego cukru na nowojorskiej giełdzie wzrosła w tym roku już o 23 proc. Aktualnie znajduje się na najwyższym poziomie od 2014 roku. Fundusze hedgingowe oraz duzi spekulanci silnie obstawiają dalsze wzrosty cen.

Reklama

Podobnych prognoz dostarczają analitycy i handlowcy. Większość uczestników i obserwatorów rynkowych oczekuje, że wartości kontraktów terminowych osiągną najwyższe poziomy od października 2013 roku.

- Warunki klimatyczne i niedobory podaży utrzymają rynek w trendzie wzrostowym – mówi Donald Sklein, główny rynkowy strateg w nowojorskim National Securities Corp.

Ceny substancji słodzących rosną nieprzerwanie od 4 miesięcy, co jest pochodną dotkliwych susz występujących w Indiach i Tajlandii. – Sytuacja wygląda bardzo źle. Wszyscy z niepokojem patrzą na niebo w oczekiwaniu deszczu – mówi Prabhu Chougule, rolnik z Indii zajmujący się uprawą trzciny cukrowej oraz orzechów ziemnych.

>>> Polecamy: Nadwyżka ropy na rynkach topnieje. Ceny mogą wkrótce wzrosnąć do 60 dol. za baryłkę