Według obrońcy trzech byłych ministrów w katalońskim rządzie - Mitxella Serreta, Antoniego Comina i Lluisa Puiga - europejski nakaz aresztowania wydany przez Hiszpanię został odrzucony przez sąd w Belgii, ponieważ nie został wcześniej wydany żaden równoważny krajowy nakaz aresztowania.

Obrońca katalońskich polityków powiedział, że prokuratura i obrona "zgodziły się, że nakaz musi zostać odrzucony i nie powinien być nawet rozpatrywany".

Puigdemont przebywa obecnie w Niemczech, gdzie oczekuje na werdykt sądu w sprawie ewentualnej ekstradycji. Polityk jest w Hiszpanii oskarżony o rebelię i malwersację funduszy, do której miało dojść poprzez wydanie przez jego gabinet środków na nieuznawane przez Madryt referendum niepodległościowe, za co grozi mu do 30 lat więzienia. Decyzja o ewentualnej ekstradycji katalońskiego polityka w Niemczech ma zapaść tylko na podstawie zarzutu o sprzeniewierzenie środków publicznych, za co grozi maksymalnie osiem lat więzienia.

1 października 2017 roku ponad 2 mln Katalończyków (spośród 5,5 mln wyborców) wzięło udział w referendum, które zostało zakazane przez Madryt i któremu usiłowała zapobiec hiszpańska policja. Według organizatorów 90 proc. głosujących opowiedziało się za niepodległością. (PAP)

Reklama

ron/ kar/