Powołując się na greckie media, Reuters poinformował, że Kodzias podczas wtorkowego posiedzenia rządu starł się słownie z ministrem obrony Panosem Kammenosem na temat umowy z Macedonią. Zdaniem Associated Press Kodzias skrytykował Kammenosa, który podczas niedawnej podróży do USA mówił o rozwiązaniu alternatywnym wobec umowy z Macedonią, co według szefa MSZ było sprzeczne ze stanowiskiem rządu w tej sprawie.

Kodzias był jednym z głównych negocjatorów czerwcowego porozumienia z Macedonią w sprawie zmiany nazwy tego kraju na Republika Macedonii Północnej. Natomiast Kammenos jest liderem prawicowego koalicjanta rządowego Niezależni Grecy i sprzeciwia się umowie ze Skopje.

Według agencji EFE Kodzias, który był szefem greckiej dyplomacji od stycznia 2015 roku, podał się do dymisji, gdyż w czasie ożywionej dyskusji na posiedzeniu rządu nie otrzymał dostatecznego wsparcia ze strony premiera. Cipras z kolei podkreślił, że nie zamierza tolerować w rządzie sporów na temat umowy z Grecją i że w tej sprawie członkowie gabinetu powinni być jednomyślni. Agencje podkreślają, że Cipras może obawiać się konfliktu z Kammenosem, ponieważ ewentualne wyjście ugrupowania Niezależni Grecy z koalicji doprowadziłoby prawdopodobnie do upadku rządu.

Cipras tymczasowo będzie łączył funkcje premiera i ministra spraw zagranicznych. Według komunikatu jego biura prasowego "szef rządu chce ze wszystkich sił doprowadzić do pomyślnego zakończenia sprawy związanej z umową z Macedonią".

Reklama

Umowa ze Skopje jest obecnie przedmiotem obrad parlamentu macedońskiego. Debata rozpoczęła się w poniedziałek i ma potrwać co najmniej kilka dni. Aby porozumienie weszło w życie, musi być zatwierdzone przez większość dwóch trzecich członków parlamentu, natomiast koalicji rządzącej brakuje głosów 11 deputowanych.

Umowa Skopje-Ateny to próba zakończenia trwającego ponad ćwierć wieku sporu o nazewnictwo i prawa do spuścizny antycznej Macedonii. Grecja domaga się od Macedonii zmiany nazwy, twierdząc, że obecna implikuje żądania terytorialne wobec jej własnej prowincji o tej samej nazwie, miejsca urodzenia Aleksandra Wielkiego, a Skopje uzurpuje sobie prawo do greckiej historii.

W umowie uzgodniono zmianę konstytucyjnej nazwy Macedonii na "Republika Macedonii Północnej". W zamian Grecja ma już nie blokować członkostwa Skopje w Unii Europejskiej i NATO. (PAP)