W pierwszym od przeszło dwudziestu lat tego rodzaju strajku uczestnicy protestują przeciwko "błędnym", jak to określają, decyzjom rządzącej od niedawna Partii Socjalistycznej (PSOE) i jej poprzedniczki u władzy, centroprawicowej Partii Ludowej (PP).

Według 50 tysięcy uczestników strajku, spośród których pięć tysięcy uczestniczyło w piątek w demonstracjach pod siedzibami Senatu i Ministerstwa Sprawiedliwości, reforma wymiaru sprawiedliwości, nad którą kończy właśnie debatować Senat, pozwoli rządzącym na dowolne "przerzucanie" pracowników z miejsca na miejsce i "manipulowanie" nimi bez ich zgody oraz doprowadzi do drastycznej redukcji etatów w wymiarze sprawiedliwości.

Przedstawiciele największego związku pracowników wymiaru sprawiedliwości CSIF wręczyli w piątek Obrońcy Ludu (w przybliżeniu odpowiednik rzecznika praw obywatelskich) protest przeciwko przygotowywanej reformie podpisany przez ponad 30 000 osób.

Związkowcy zapowiedzieli, że jeśli reforma będzie kontynuowana, ich skarga przekazana zostanie kompetentnym instytucjom Unii Europejskiej. (PAP)

Reklama