Powołując się na amerykańskich i zachodnich urzędników, gazeta donosi, że USA w najbliższych dniach omówią tę propozycję z rosyjskimi władzami. Przypomina też, że prezydenci Rosji Władimir Putin i USA Donald Trump mogą się spotkać w kuluarach szczytu Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC) w Wietnamie w piątek.
Według dziennika niektóre zachodnie kraje, w tym Francja i Niemcy, mają nadzieję, że Putin szuka sposobu, by położyć kres wojskowemu wsparciu Moskwy dla ukraińskich separatystów.
Jak czytamy, propozycja jest częścią szerszej strategii administracji Trumpa wobec Rosji. Zakłada ona podejmowanie dyplomatycznych wysiłków, mających na celu przymuszenie Moskwy do ponownego przestrzegania traktatów o kontroli zbrojeń, takich jak zakaz pocisków średniego zasięgu. USA oskarżają Rosję o złamanie tej umowy (INF).
"Zachodnie stolice są jednak sceptycznie nastawione co do tego, czy Rosja wypełni swoje zobowiązania wynikające z mińskich porozumień pokojowych, które obligowały ją do wycofania żołnierzy i broni z Ukrainy oraz do umożliwienia władzom w Kijowie przywrócenia kontroli" - czytamy.
Amerykańska propozycja byłaby odpowiedzią na inicjatywę przedstawioną we wrześniu Radzie Bezpieczeństwa ONZ przez Rosję. Moskwa zaapelowała wówczas o misję pokojową. Proponowała, by siły pokojowe ochraniały międzynarodowych obserwatorów na Ukaranie wzdłuż linii rozgraniczenia w Donbasie, oddzielającej terytoria kontrolowane przez Kijów od obszarów będących w rękach separatystów na wschodzie.
Jak przypomina "WSJ", zachodni dyplomaci odrzucili tę ofertę z obawy, że doprowadziłaby ona do praktycznego zamrożenia konfliktu poprzez utrwalenie kontroli separatystów nad częściami Donbasu.
Jednak Putin pozytywnie ocenił kontrpropozycję kanclerz Niemiec Angeli Merkel, aby siły pokojowe miały wolny dostęp do całego Donbasu - pisze dziennik, powołując się na rosyjskich i zachodnich urzędników.
"WSJ" przypomina, że rola Rosji w konflikcie na Ukrainie jest największą przeszkodą na drodze do poprawy stosunków na linii Waszyngton-Moskwa, a Trump wielokrotnie powtarzał, że liczy na poprawę więzi z Rosją.
Rosyjski ambasador przy UE Władimir Czyżow nazwał wrześniową propozycję Moskwy "poważnym sygnałem ze strony Kremla" i uznał, że postęp w sprawie Ukrainy może doprowadzić do poprawy "bardzo nietypowej sytuacji w stosunkach rosyjsko-amerykańskich".
Przedstawiciel USA ds. Ukrainy Kurt Volker od lata spotyka się z przedstawicielami władz Ukrainy i Rosji, prowadząc rozmowy na temat konfliktu w Donbasie. Te rozmowy toczą się równolegle z negocjacjami w sprawie zakończenia konfliktu, w których biorą udział Ukraina, Rosja, Francja i Niemcy.
Volker dwukrotnie od połowy sierpnia spotykał się z doradcą Putina Władisławem Surkowem. Trzecie spotkanie zaplanowano na przyszły tydzień; ma się ono odbyć w Belgradzie.
Urzędnicy, którzy są zaznajomieni z amerykańską inicjatywą, twierdzą, że mimo poważnych przeszkód w sprawie umowy z Rosją dotyczącej sił pokojowych, nie można wykluczyć, że uda się osiągnąć porozumienie. Warunkiem jest chęć Rosji do negocjacji. "Nie jest to niemożliwe, co jest ciekawe" - ocenił anonimowy przedstawiciel władz USA.
W ub. tygodniu Volker oznajmił, że analizuje z Surkowem, w jaki sposób wrześniowa propozycja Rosji może "być dalej rozbudowywana", by kontrola nad spornymi obszarami, monitorowanie broni ciężkiej i nadzorowanie ukraińskiej strony granicy były skuteczniejsze. "Na razie nie porozumieliśmy się co do tych kwestii" - zastrzegł.
Amerykańscy i zachodni urzędnicy twierdzą, że misja nie musi działać na podstawie mandatu RB ONZ, lecz np. pod auspicjami OBWE, której obserwatorzy już przebywają na Ukrainie. Mogłoby też chodzić o bardziej doraźną koalicję - dodaje gazeta.
Jak informował Volker, USA rozmawiają o Ukrainie z dyplomatami ze Szwecji. Szwecja, która nie należy do NATO i od wybuchu konfliktu w Donbasie zajmuje proukraińskie stanowisko, w przeszłości często brała udział w misjach pokojowych.
W czwartek szefowa MSZ Kanady Chrystia Freeland ujawniła, że jej rząd wywiera znaczną presję dyplomatyczną, próbując doprowadzić do wysłania na Ukrainę sił pokojowych.
Kilku przedstawicieli władz USA poinformowało z kolei, że Biały Dom co do zasady zatwierdził dostarczanie Ukrainie śmiercionośnej broni, w tym przeciwczołgowych pocisków kierowanych Javelin. Nie podjęto decyzji, kiedy taka broń miałaby zostać przekazana.
Według urzędników broń może zostać wykorzystana, by przekonać sceptyczny ukraiński rząd do wzięcia udziału w działaniach pokojowych. Może także służyć zasygnalizowaniu Moskwie, że Zachód jest gotów zwiększyć swe poparcie wojskowe dla Ukrainy, jeśli wysiłki dotyczące sił pokojowych zakończą się fiaskiem.
>>> Czytaj też: MON podpisało umowy na system "swój-obcy" i inteligentny system minowania za 67 mln zł
Wyniszczenko(2017-11-10 15:30) Zgłoś naruszenie 3523
A kiedy Wojsko Polskie przeprowadzi swoją misję pokojową na zachodniej Ukrainie, We Lwowie i okolicach ? Słyszałem ze miejscowi faszyści bomby tam podkładają do spokojnych ludzi rakietami strzelają, czczą pamięć Rzezi Wołyńskiej a sprawców bohaterami nazywają i grożą powtórką. Może najwyższy czas wjechać tam z Amerykanami i wyjaśnić sprawę na miejscu ?
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzJózek Arbuzek(2017-11-10 23:48) Zgłoś naruszenie 00
Już widzę jak Amerykanie przebierają nogami aby tam z nami wjeżdżać...
Heh(2017-11-10 13:55) Zgłoś naruszenie 2327
Wojnę ewidentnie zaczęła Rosja najpierw za sprawą swego pionka( któremu zasponsorowała propagandowo wygraną w wyborach) rozniosła bezprawne zabijanie i śmierć potem zajęła Krym. Destabilizowała Donbas wysyłając wojskowych w czołgach i z rakietami ,którymi strąciła samolot z Holendrami. Myślicie ,że w Syrii byłaby wojna i ISIS gdyby nikt się nie wtrącał z Rosją na czele ?? Nie byłoby wojny ,bo Asad był bardzo słaby ,a obywatele go nie popierali. WSZYSTKO PLANUJE ROSJA OD 25 LAT SWOJĄ PROPAGANDĄ I MANIPULOWANIEM UKRAIŃCAMI ,KTÓRZY MÓWIĄ PO ROSYJSKU.ZRESZTĄ U NAS WYMYŚLILI LEPPERA.
Pokaż odpowiedzi (3)OdpowiedzJózek Arbuzek(2017-11-10 23:49) Zgłoś naruszenie 01
Słyszałeś, że dzwonią ale nie wiesz dokładnie w których kościołach..
Lviv(2017-11-10 18:42) Zgłoś naruszenie 21
"U nas wymyslili Leppera"? U nas - czyli na Ukrainie?!
.(2017-11-10 16:02) Zgłoś naruszenie 1012
Wojnę ewidentnie zaczęli banderowcy bezprawnie przejmując władze w Kijowie. Kamizelki kuloodporne kupował im Kramek, ten od Ludmiły, sponsorowany przez Sorosa i kazachsiego miliardera.
@@@ niemieckie (a nie nazistowskie) obozy śmierci(2017-11-10 18:31) Zgłoś naruszenie 205
Mam nadzieję, że żaden Polak nie weźmie udziału w tej "misji". Pomimo ratowania z narażeniem życia i wymordowania przez Niemców mieszkańców wielu polskich wsi ukrywających .ydów - zostaliśmy okrzyknięci "antysemitami". Z premedytacją i pełną świadomością jesteśmy również oskarżani przez potomków zbrodniarzy (i nie tylko) - o tzw. "polskie obozy śmierci". Dlatego powtarzam : mam nadzieję, że żaden Polak nie weźmie udziały w tej "misji".
Odpowiedzjojo(2017-11-10 13:30) Zgłoś naruszenie 1223
Pytać Rosję o zgodę ? hahhaha To Ukraina nie decyduje sama o sobie ? Znowu jakiś idiotyczny artykuł . Amerykanie za zgodą Ukrainy, wjdą i tyle od strony Polski.
Pokaż odpowiedzi (2)Odpowiedzprawda oczywista(2017-11-10 20:23) Zgłoś naruszenie 71
Amerykanie za zgodą Ukrainy, wjdą i tyle od strony Polski.***+++++Nie wiem czy to takie dobre nadstawianie własnego tyłka w sytuacji, got to ciebie nie dotyczy. Można oberwać za cudzy interes.
Gieuograff(2017-11-10 18:45) Zgłoś naruszenie 14
A czytać matula nie nauczyli? "... rozmieszczenie żołnierzy na wschodzie Ukrainy..." - a to oznacza w języku Kijowa obecne republiki Ługańską i Doniecką. A tam przecież już nie ma miejsca na dodatkowych żołnierzy - wszystkie miejsca zajęte przez Armię Rosyjską!
CzytamSam(2017-11-10 18:38) Zgłoś naruszenie 84
"Rosja wypełni swoje zobowiązania wynikające z mińskich porozumień pokojowych, które obligowały ją do wycofania żołnierzy i broni z Ukrainy" - ROSJA w mińskich porozumieniach do niczego się nie zobowiązała, ponieważ Rosja NIE BYŁA i NIE JEST stroną tego porozumienia! Równie dobrze można mieć pretensje do Niemiec, że nie wypełniają porozumień mińskich. Ale "szum informacyjny" jest OK - może półmózgi prezeczytają nasz (=PAP) tekst, i nie będą sprawdzać, kto ma rację.
Pokaż odpowiedzi (2)OdpowiedzJózek Arbuzek(2017-11-10 23:55) Zgłoś naruszenie 01
@Trident - nie. Po prostu znaleźli kilkadziesiąt czołgów, ileś ciężarówek amunicji, parędziesiąt cystern paliwa, jakieś wyrzutnie rakiet (wraz z rakietami) i coś tam jeszcze kiedy zabłądzili i niechcący przekroczyli granicę. A kiedy już znaleźli to zaczęli sami produkować na wzór tego co znaleźli. Proste... ;-)
Trident(2017-11-10 21:19) Zgłoś naruszenie 10
Dokładnie górnicy-separatyści kupili wszystko w sklepie z bronią. Hahahahahahahahahaa.
HonDa(2017-11-10 18:41) Zgłoś naruszenie 72
Rosja z pewnością zgodzi się na propozycje wprowadzenia na Ukrainę dywizji amerykańskiej pod warunkiem, że Federacja pwrowadzi też tam swoją dywizję.
Pokaż odpowiedzi (3)OdpowiedzGadzio(2017-11-11 00:05) Zgłoś naruszenie 30
Ale Rosja ma już tam swoją dywizję :D
Natychmiast należy się sprawdzić(2017-11-10 23:48) Zgłoś naruszenie 41
Co niektórym by nie zaszkodziło sprawdzić się u lekarza, bo jak wynika z komentarza, autor ma problemy ze zdrowiem.
sprawdziłyby się, czy nie?(2017-11-10 20:15) Zgłoś naruszenie 01
Sam jestem ciekaw, gdyby się zgodzili, jak by się sprawdziły pociski PERM do możdzierzy M327 na rosyjskiej dywizji? Albo moździerz opracowany w ramach programu Advanced Capability Extended Range Mortars (ACERM) z naprowadzaniem GPS o zasięgu prawie 23 km?
DAn(2017-11-12 03:32) Zgłoś naruszenie 01
Niech jeszcze zaproszą Rosję na integrację. Wiecie taką z paintballem i kręglami... Najwidoczniej Arabia to historia, i trzeba pilnować minerałów... I ziemi pod uprawy...
Odpowiedzdeneb(2017-11-11 13:01) Zgłoś naruszenie 00
Zachód jest gotów zwiększyć swe poparcie wojskowe dla Ukrainy, jeśli wysiłki dotyczące sił pokojowych zakończą się fiaskiem, tym samym Rosja też zwiekszy swoje poparcie dla separatystów, tylko co dalej.
OdpowiedzDr Tux(2017-11-12 00:47) Zgłoś naruszenie 02
USA BĘDĄ PYTAĆ ROSJĘ O ZGODĘ! USA DAŁY W LATACH 90 *********************** UKRAINIE w zamian za p[ozbycie się przez Ukrainę broni jądrowej! I gdzie są teraz te traktaty??? LARUM SIĘ PODNOSI ,ŻE POLSKA IZOLUJE SIĘ OD ZACHODU i CO Z TEGO? ZOBATRZCIE ILE SĄ WARTE SOJUSZE Z ZACHODNIĄ EUROPĄ ( już to w 1920 i 1939 ćwiczyliśmy!) Ale Antoni to "głupek i świr" bo mówi ,że musimy obronić się sami! i PIS jest podobno głupie bo ma roszczeniową postawę wobec Zachodu ZACHÓD i tak ma nas gdzieś a tak , coś może nam dla świętego spokoju ustąpią.
Odpowiedz