Prezydent Rosji Władimir Putin wniósł w poniedziałek do niższej izby parlamentu, Dumy Państwowej, kandydaturę byłego ministra finansów Aleksieja Kudrina na szefa Izby Obrachunkowej. Oznacza to powrót Kudrina do funkcji państwowej, choć innej, niż oczekiwano.

Zgodnie z procedurą Duma przedstawia prezydentowi co najmniej trzech kandydatów na stanowisko przewodniczącego Izby Obrachunkowej. W zeszłym tygodniu deputowani zaproponowali cztery osoby. Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji, stronnictwo Władimira Żyrinowskiego, wysunęła kandydaturę Maksima Rochmistrowa, partia komunistyczna - Jurija Sinielszczykowa. Kolejnym kandydatem był Anatolij Aksakow z partii Sprawiedliwa Rosja. Kudrina zaproponowała rządząca Jedna Rosja.

O tym, że Kudrin, wysoko ceniony ekspert uważany za nieformalnego przywódcę liberalnego skrzydła w gospodarce, otrzymał propozycję kierowania Izbą Obrachunkową, poinformowano 11 maja. Wcześniej jego nazwisko pojawiało się w mediach w kontekście prestiżowych funkcji w rządzie lub administracji (kancelarii) Putina. Zmiany na wysokich urzędach zachodzą w Rosji w związku z procesem tworzenia nowego rządu po wyborach prezydenckich 18 marca.

Do tej pory Kudrin występował jako zwolennik reform gospodarczych, zmian w systemie zarządzania państwem i - ze względu na to, że nie pełnił funkcji państwowych - również niekiedy krytyk władz. Teraz będzie należał do ekipy rządzącej, co zdaniem niektórych komentatorów wzmocni jego pozycję. Zdaniem innych - jak wskazuje niezależna „Nowaja Gazieta” - skierowanie Kudrina do Izby Obrachunkowej oznacza krach nadziei związanych z szerokimi reformami gospodarczymi w trakcie rozpoczynającej się czwartej kadencji Putina. Izba jest bowiem organem czysto kontrolnym. Kontroluje realizację budżetu państwa, stan długu wewnętrznego i zagranicznego, wykorzystanie kredytów, a także system bankowy; prowadzi kontrole i postępowania sprawdzające.

Na spotkaniu w zeszłym tygodniu z deputowanymi Jednej Rosji Kudrin powiedział, że za swoje główne zadanie na czele Izby Obrachunkowej uważa „zmniejszenie korupcji w sferze finansowej” i tworzenie mechanizmów zapobiegających korupcji. Opowiedział się też za zwiększeniem stopnia cyfryzacji procesów kontrolnych. Izba Obrachunkowa powinna, jego zdaniem, w sposób maksymalnie otwarty informować społeczeństwo o przebiegu wdrażania zapowiedzianych przez władze strategicznych zadań i narodowych celów rozwoju.

Reklama

Kudrin, minister finansów w latach 2000-11 i w różnych latach wicepremier Rosji, odszedł ze stanowiska w 2011 roku po konflikcie z obecnym premierem Dmitrijem Miedwiediewem. Miedwiediew - wówczas prezydent - zmusił go do złożenia rezygnacji po tym, gdy Kudrin ogłosił, że nie zgadza się z polityką gospodarczą, w tym budżetową, prowadzoną przez Kreml; skrytykował przede wszystkim wzrost wydatków na zbrojenia.

Od tego czasu kilkakrotnie wróżono powrót byłego ministra do struktur władzy, a doniesienia te nasiliły się po tym, gdy stanął on w 2016 roku na czele Centrum Badań Strategicznych. Ten moskiewski think tank przygotowywał propozycję strategii rozwoju gospodarczego Rosji do 2024 roku, czyli rozpoczętej właśnie czwartej kadencji prezydenckiej Putina.

Po doniesieniach o propozycji kierowania Izbą Obrachunkową pojawiły się głosy pewnego rozczarowania. Rosyjskie wydanie magazynu "Forbes" oceniło w komentarzu, że usługi Kudrina jako pośrednika i eksperta "okazały się niepożądane". Komentatorzy podkreślali, że nawet nie pełniąc funkcji państwowych od 2011 roku Kudrin miał wysoką pozycję. Przyznawali też jednak, że choć rząd i kancelaria prezydenta zaznajamiały się z jego opiniami, to nie udzielano mu pełnomocnictw do ich realizacji.

Kudrina łączy dawna znajomość z Putinem. W latach 1994-96 obaj pracowali w merostwie Petersburga, na tych samych stanowiskach – byli pierwszymi zastępcami demokratycznego mera Petersburga Anatolija Sobczaka.

Na przełomie lat 2011-12 Kudrin próbował wystąpić jako mediator pomiędzy władzami a uczestnikami antyputinowskich protestów, które wybuchły na tle oskarżeń pod adresem władz o fałszerstwa wyborcze. To się nie powiodło, jednak Kudrin, będąc osobą zbliżoną do władz, jednocześnie jest oceniany pozytywnie przez opozycję antykremlowską.

Z Moskwy Anna Wróbel

>>> Polecamy: Europa przed burzą? Francuskie media: Włochy mogą zbliżyć się do Putina i zerwać z tradycją atlantycką