Jak podał rosyjski resort, około 200-osobowa grupa bojowników dokonała szturmu przy wsparciu samochodów terenowych, wozów bojowych i czołgu. Równocześnie dwa inne oddziały, wspierane przez pojazdy z karabinami maszynowymi, wóz bojowy i dwa czołgi, i liczące łącznie ok. 250 ludzi, przeprowadziły atak z innego kierunku, wbijając się w pozycje sił rządowych wzdłuż linii frontu na 1,3 km do 2,5 km.

Rosyjski resort zapewnił, że bojownicy ponieśli duże straty - około 50 z nich zabito, a rannych zostało około 90.

Rządowa syryjska agencja SANA również poinformowała o atakach na pozycje sił rządowych w prowincji Idlib. Armia została zmuszona do przegrupowania, starcia nadal trwają - dodała SANA.

Od 12 stycznia miało obowiązywać w Idlibie zawieszenie broni, które zostało uzgodnione między wspierającą rządowe siły Rosją a Turcją, popierającą syryjskich rebeliantów.

Reklama

Prowincja Idlib jest ostatnim bastionem rebeliantów w Syrii. Wojna w tym kraju rozpoczęła się w marcu 2011 roku od stłumienia przez syryjskie siły bezpieczeństwa prodemokratycznych protestów, a później przekształciła w konflikt regionalny z udziałem mocarstw. Dotąd śmierć w wojnie poniosło ponad 380 tys. ludzi, w tym 115 tys. cywilów.