Pociąg nadjeżdżający z Kairu uderzył w piątek w tył pociągu, który zatrzymał się na stacji Chorszid po przybyciu do Aleksandrii z Port Saidu. Rany odniosło co najmniej 120 osób.

W niedzielę w związku z katastrofą egipska prokuratura nakazała aresztowanie na 15 dni maszynistów obu pociągów, które się zderzyły, pomocnika maszynisty pociągu jadącego z Kairu oraz pracownika wieży obserwacyjnej.

Trwa śledztwo mające wyjaśnić przyczyny zdarzenia. W sobotę minister transportu powiedział, że przyczyną katastrofy był błąd człowieka. Wskazywał przy tym na konieczność ręcznego przeprowadzania wielu operacji na kolei i na zły stan infrastruktury kolejowej.

Prezydent Egiptu Abd el-Fatah es-Sisi obiecał jak najszybsze wyjaśnienie przyczyn katastrofy i złożył kondolencje bliskim ofiar. Zapowiedział też, że rodziny ofiar otrzymają po 50 tys. funtów egipskich (ok. 2,4 tys. euro) odszkodowania.

Reklama

Egipcjanie od lat skarżą się, że władze zaniedbują infrastrukturę kolejową i podstawowe standardy bezpieczeństwa, co prowadzi do wielu wypadków. Według danych opublikowanych ostatnio przez egipski urząd statystyczny, w ubiegłym roku wydarzyło się w Egipcie 1249 wypadków kolejowych, najwięcej od 2009 roku, gdy było ich 1577. (PAP)

ulb/