W związku z ewakuacją Dworca Centralnego w Warszawie w poniedziałek po południu część pociągów została wstrzymana na trasie, część będzie kierowana przez Warszawę Śródmieście - poinformowała Joanna Kubiak z zespołu prasowego Polskich Linii Kolejowych.

W związku ze znalezieniem podejrzanego pakunku w poniedziałek po południu ewakuowano podróżnych z dworca.

"Około godziny 16.30 otrzymaliśmy informacje o podejrzanym pakunku na Dworcu Centralnym w Warszawie. Pakunek znajdował się na górnej kondygnacji pod schodami. Obecnie pirotechnicy policyjni prowadzą działania. Ewakuowany został cały dworzec, zabezpieczony został także teren przyległy, czyli Al. Jerozolimskie od ul. Marszałkowskiej do Jana Pawła" - powiedziała PAP Ewa Sitkiewicz z sekcji prasowej KSP.

Na razie nie wiadomo jak długo potrwają utrudnienia, na miejscu jest specjalny robot pirotechniczny.

Jak podała Kubiak, wstrzymane są te pociągi, które powinny zatrzymywać się na peronie 1 i 2 Dworca Centralnego. "Mamy nadzieję, że niedługo akcja się zakończy i będzie można puścić ruch pociągów (...) do tego czasu są wygłaszane komunikaty na temat aktualnej sytuacji i jesteśmy w stałym kontakcie ze służbami, które decydują o tym, kiedy ruch będzie wznowiony" - dodała.

Reklama

"Na tę chwilę pociągi nie wjeżdżają na peron 1 i 2 Dworca Centralnego. Te perony zostały wyłączone. Ruch odbywa się normalnie po 3 i 4 peronie" - powiedziała Katarzyna Grzduk z biura prasowego PKP SA. Jak zaznaczyła, sytuacja jest "bardzo dynamiczna oraz że "wyłączona jest hala główna i część Galerii".

Aktualizacja:

Akcja pirotechników na Dworcu Centralnym zakończyła się wieczorem. Jak podała policja, przyczyną ewakuacji dworca i częściowego wstrzymania ruchu pociągów był pozostawiony bagaż. Ruch na dworcu został przywrócony.

>>> Polecamy: Rozpoczęło się wiercenie II linii metra na Targówku [ZDJĘCIA]