W sobotę do użytku kierowców oddano ok. 20 km fragment drogi ekspresowej S7 na odcinku od Jędrzejowa do Krakowa. To ważny dzień dla transportu drogowego w Polsce – podkreślił minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk.

W czwartek Świętokrzyski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał decyzję o pozwoleniu na użytkowanie nowego odcinka drogi ekspresowej S7 Jędrzejów – granica województwa świętokrzyskiego. W uroczystym otwarciu fragmentu drogi w sobotę udział wziął minister Adamczyk.

„To ważny dzień nie tylko dla województwa świętokrzyskiego, ale przede wszystkim dla transportu drogowego w Polsce. Udaje się oddać do użytkowania kolejny odcinek drogi ekspresowej S7, jednej z dwóch najbardziej obciążonych ruchem samochodowym dróg w kraju, jednej z dwóch dróg, gdzie dochodzi do największej liczby wypadków, szczególnie tych śmiertelnych” – zauważył szef MIB.

Według niego najważniejszy jest wzrost bezpieczeństwa na polskich drogach. „Dzięki tym inwestycjom uzyskujemy znaczącą poprawę” - dodał. Adamczyk zapewnił, że „do 2021 roku pojedziemy drogą ekspresową S7 z Warszawy, przez Radom, Kielce, do Krakowa oraz dalej na południe Polski”. „To jest część wielkiego programu budowy dróg krajowych, który ma zabezpieczone środki finansowe w wysokości 135 mld zł” – zadeklarował.

Podczas otwarcia nowego fragmentu S7 Adamczyk złożył podziękowania wykonawcy robót. „Politycy pojawiają się na budowach od czasu do czasu, natomiast codziennie na budowie w skwarze, deszczu, różnych warunkach pracują ci, którzy na bieżącą realizują tę inwestycję” – podkreślił.

Reklama

Wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek zauważyła, że ta inwestycja „przybliży Kielce do Krakowa”. „Dużo młodych ludzi studiuje w Krakowie, ale też pracuje, dlatego ten odcinek drogi jest dla nas bardzo istotny i strategiczny” – dodała.

W ramach inwestycji powstała dwujezdniowa trasa ekspresowa, o długości ok. 20 km, z czterema węzłami - w Jędrzejowie, Łączynie, Mierzawie i Wodzisławiu. Nowa droga, z 4-kilometrową obwodnicą Wodzisławia, będzie biegła w przeważającej części po śladzie istniejącej obecnie drogi krajowej nr 7.

Dzięki pracom inwestycyjnym wybudowano ponad trzydzieści obiektów inżynierskich typu mosty, wiadukty, przejścia dla pieszych i przejścia dla zwierząt oraz drogi dojazdowe zapewniające komunikację lokalną. Zapewniono również tereny pod miejsca obsługi podróżnych w miejscowościach Potok Mały i Ludwinów.

Wartość robót wynosi ok. 348,6 mln zł. Inwestycja jest współfinansowana z funduszy unijnych, w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020. Dofinansowanie z UE to ponad 260 mln zł.

Dzięki nowej inwestycji ponad 70 proc. świętokrzyskiego odcinka drogi nr 7 ma już pełne parametry drogi ekspresowej. Trwa jeszcze budowa fragmentu drogi S7 od Chęcin do Jędrzejowa (21 km); w tym roku planowane jest podpisanie umowy na realizację odcinka drogi S7 od granicy województw świętokrzyskiego i mazowieckiego do Skarżyska-Kamiennej (7,8 km). Po zrealizowaniu tej ostatniej inwestycji, w 2020 roku droga nr 7 zyska pełne parametry trasy ekspresowej na całym świętokrzyskim odcinku (łącznie 100 km).

>>> Czytaj też: Dobre intencje to za mało. Dlaczego uchodźcy nie wypełnili luki na niemieckim rynku pracy?