"Z tym (wpisaniem do bazowej sieci TEN-T - PAP) jest związany szerszy dostęp do unijnych środków, z których będą mogły korzystać wszystkie państwa już realizujące to przedsięwzięcie, a także te dopiero rozpoczynające prace” – powiedział szef resortu infrastruktury.

"Liczę na to, że dzięki efektom prac naszego rządu, uda się wpisać Via Carpatię do sieci bazowej szlaków komunikacyjnych Europy. Nie chciałbym deklarować, kiedy dokładnie to się stanie" – powiedział minister Adamczyk.

"Mam jednak nadzieję, że będzie to przed 2023 rokiem, czyli jeszcze zanim nastąpi oficjalna rewizja Europejskiej Sieci Transportowej. Dzięki wcześniejszemu włączeniu całej Via Carpatii do sieci bazowej TEN-T, można by skorelować decyzję Komisji Europejskiej z nową perspektywą unijną i działaniami państw, które realizują tę trasę" - dodał.

Adamczyk poinformował, że starania o włączenie Via Carpatii do sieci najważniejszych europejskich szlaków jest efektem porozumienia kilkunastu państw Unii Europejskiej, zwłaszcza tych położonych w jej części wschodniej i południowej, a także sąsiadów zewnętrznych UE, takich jak Ukraina, Białoruś i Turcja, które wspierają ten projekt.

Reklama

"Jestem przekonany, że ten efekt zostanie osiągnięty. Nie mogę jeszcze mówić o szczegółach, ale trwają bardzo zaawansowane rozmowy na temat wniosków kierowanych do Komisji Europejskiej przez inne państwa członkowskie UE, które potwierdzają konieczność wpisania tego szlaku w sieć bazową" – podkreślił minister.

O realizacji Via Carpatii minister Adamczyk rozmawiał w czwartek z ministrem spraw zagranicznych i handlu Węgier Petrem Szijjarto. Ministrowie rozmawiali też o połączeniach kolejowych i o dyrektywie o delegowaniu pracowników w transporcie.

Adamczyk powiedział, że strona węgierska potwierdziła wsparcie dla wpisania całego szlaku Via Carpatia w bazową sieć połączeń transportowych Europy.

Minister zapowiedział, że w marcu br. odbędzie się trzecia konferencja państw, które podpisały deklarację łańcucką ws. Via Carpatia. W czasie tej konferencji do tej grupy przyłączyć się mają kolejne kraje: Białoruś, Bośnia i Hercegowina, Chorwacja i Serbia. Grupa tych państw lobbuje też w Komisji Europejskiej, by wpisać ten szlak do bazowej europejskiej sieci korytarzy transportowych TEN-T.

Minister odpierał też pojawiające w niektórych mediach zarzuty, że polski rząd, w odróżnieniu do innych państw Unii Europejskiej, nie realizuje trasy Via Carpatia.

„Nic bardziej mylnego. Z około 730 km trasy Via Carpatia, które mają powstać w Polsce, do użytku oddano już 74 km. W budowie jest kolejne 70 km. W przetargu jest 140 km, a w przygotowaniu do ogłoszenia przetargów jest 445 km. Na początku tygodnia podkarpacki oddział GDDKiA podpisał umowę na opracowanie koncepcji programowej dla drugiego odcinka S19 od Rzeszowa w kierunku granicy ze Słowacją. Wkrótce rozstrzygnięcia przetargów na kolejne, bardzo trudne technicznie odcinki. Na tym odcinku powstaną 4 tunele o długości ponad 6 km. Niebawem podpisujemy umowę na budowę kolejnych odcinków trasy między Lublinem a Rzeszowem. Trzeba też pamiętać, że dopiero w lipcu 2017 r., na mój wniosek zostały zabezpieczone środki na odcinki S19 na południe od Rzeszowa i północ od Lublina. A każdy, kto bliżej interesuje się inwestycjami infrastrukturalnymi, wie, że przygotowanie inwestycji do ogłoszenia przetargu wymaga co najmniej kilku lat" - argumentował.

"Musimy pamiętać o tym, że powrót do koncepcji szlaku łączącego północ i południe Unii Europejskiej, przebiegającego wzdłuż jej wschodniej granicy, nastąpił przed dwoma laty. Pierwotne plany ogłosił w 2006 r. prezydent Lech Kaczyński, wtedy też pierwsze państwa złożyły deklarację przystąpienia do tego projektu. Niestety poprzednie rządy całkowicie zarzuciły przygotowania do budowy tej trasy. W ubiegłym roku rząd Prawa i Sprawiedliwości zabezpieczył finansowanie na pełny przebieg Via Carpatii. Wcześniej tego finansowania po prostu nie było. Pomimo tego, że budowa całego polskiego odcinka Via Carpatii to koszt szacowany na ok. 30 mld zł, zakładamy, że najpóźniej w 2025 roku pojedziemy pełną długością S19” - kontynuował minister Adamczyk.

Zwrócił zarazem uwagę, że Via Carpatia poprzez odnogi połączy z południem Europy również porty Trójmiasta. "Droga ekspresowa S7 z Trójmiasta do Warszawy jest już w znacznym stopniu wybudowana lub jest na etapie realizacji. Jedynie odcinek S7 na północ od Warszawy oczekuje na wydanie decyzji środowiskowej. Natomiast droga ekspresowa S17 z Warszawy do Lublina, która będzie łączyła się z S7, jest na zaawansowanym etapie, pojedziemy nią pod koniec 2019 r. Dzięki temu, polskie porty uzyskają połączenie z południem Europy” - wskazał.

Minister zaznaczył, że rząd Prawa i Sprawiedliwości wielokrotnie podkreślał, że trasa Via Carpatia to jeden z jego priorytetów komunikacyjnych. (PAP)

autor: Łukasz Pawłowski

edytor: Sonia Sobczyk