Chodzi o jedną z kluczowych arterii w regionie, prowadzącą z Katowic w kierunku Tychów i Bielska-Białej. Na południe od autostrady A4 trasa nr 86 zwęża się dziś do dwóch pasów w każdą stronę, prowadząc starymi wiaduktami m.in. nad torami kolejowymi. Zaraz dalej, na wysokości dzielnicy Giszowiec, znajduje się częściowo kolizyjne skrzyżowanie, będące początkiem drogi nr 81. W godzinach szczytu tworzą się tam długie zatory.

Wykonawcę planowanej od lat rozbudowy skrzyżowania w Giszowcu miasto wybrało pierwotnie w grudniu ub. roku (z ceną brutto 233,1 mln zł) jednak decyzja ta została skutecznie zaskarżona do Krajowej Izby Odwoławczej.

W efekcie pod koniec lutego br. wybrano nowego wykonawcę, konsorcjum firm NDI i Balzola (z ceną 247,4 mln zł). Wybór ten nie został już zaskarżony. Miasto, po kontroli uprzedniej prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, w ostatnich dniach czekało już tylko na wpłatę zabezpieczenia od wykonawcy.

Jak poinformowała PAP w poniedziałek rzeczniczka katowickiego magistratu Ewa Lipka, zabezpieczenie wpłynęło w terminie, co umożliwiło rozpoczęcie procedury podpisywania umowy. Ze względu m.in. na długi weekend może ona potrwać kilka dni, jednak ma nosić datę 30 kwietnia. Oznacza to, że termin zakończenia realizacji inwestycji (23 miesiące) przypadnie 30 marca 2020 r.

Reklama

Równolegle miasto prowadziło przetarg na wykonawcę innego skrzyżowania drogi nr 81 - z ul. Armii Krajowej na skraju dzielnicy Piotrowice. Wiedzie tamtędy tzw. wiślanka, łącząca Katowice m.in. z Mikołowem i Wisłą, a poprzez Skoczów – z Cieszynem. Konsorcjum IMB Podbeskidzie z Bielska-Białej i M-Silnice z Pardubic weszło na tamtejszy plac budowy w styczniu br.; umowa opiewa na 67,5 mln zł brutto.

Oba skrzyżowania na wylotowych trasach prowadzących z Katowic na południe należą do najbardziej obciążonych w konurbacji katowickiej oraz w skali całego kraju. Miasto zdobyło na ich modernizację, rozbudowę i przebudowę na bezkolizyjne, największe w Polsce łączne unijne dofinansowanie w konkursie na inwestycje drogowe miast. Przetargi ruszyły w czerwcu 2017 r.

Wcześniej szacowano, że łączny koszt obu tych inwestycji może przekroczyć 560 mln zł, z czego ok. 450 mln zł zapewniłyby środki Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Katowice dostały tej wartości unijne dofinansowanie na oba zadania w marcu br. Był to efekt zwiększenia przez Ministerstwo Rozwoju puli funduszy konkursu POIiŚ na inwestycje drogowe miast poza siecią TEN-T.

Inwestycja w Giszowcu obejmie rozbudowę i przebudowę tamtejszego węzła - dwóch odcinków dróg krajowych nr 81 (ul. 73. Pułku Piechoty) i 86 (ul. Pszczyńska) o łącznej długości 3,62 km. Rozbudowany zostanie m.in. odcinek drogi nr 86 – od przebudowanego w poprzednich latach węzła Murckowska na autostradzie A4. Realizacja skomplikowanego projektu ma potrwać do 2020 r.

Druga inwestycja, na granicy dzielnic Piotrowice i Ligota, to rozbudowa odcinka DK81 (ul. Kościuszki) o długości 1,44 km wraz z budową dwupoziomowego węzła bezkolizyjnego na skrzyżowaniu z ulicą Armii Krajowej z dwupasmowym tzw. rondem turbinowym”. Realizację tego przedsięwzięcia miasto zaplanowało na lata 2017-2019.

Oba projekty zyskały unijne wsparcie w konkursie na zadania dotyczące „Zwiększenia dostępności transportowej ośrodków miejskich leżących poza siecią drogową TEN-T i odciążenia miast od nadmiernego ruchu drogowego”. Dofinansowanie do nich pochodzi z puli na „Infrastrukturę drogową dla miast” w POIiŚ.