Rada nadzorcza LOT wybrała Rafała Milczarskiego nowym prezesem narodowego przewoźnika. Dotychczasowy p.o. prezesa Marcin Celejewski, pożegna się z praca w LOT – dowiedział się „Forsal”.

Rafał Milczarski to kolejny menadżer – po Marcinie Celejewskim, byłym prezesie PKP Intercity – który ma w CV posadę w zarządzie przewoźnika kolejowego. Był współwłaścicielem polskiego oddziału przewoźnika towarowego Freightliner. Jest związany z prawicowym Stowarzyszeniem Republikanie. Był też prezesem Innovum, czyli funduszu inwestycyjnego, który działa w Polsce i innych krajach Europy Środkowej i Wschodniej.

Ukończył wydział ekonomii Uniwersytetu Cambridge. Podczas studiów odbywał praktyki w banku UBS w Zurychu i JP Morgan w Londynie. Po studiach pracował w dziale logistyki morskiej i kolejowej firmy Foster Yeoman z Wielkiej Brytanii.

Członkiem zarządu ds. operacyjnych został Borys Buta, dotychczas prokurent w LOT. Postępowanie na członka zarządu ds. ekonomiczno-finansowych pozostało nierozstrzygnięte (rada nadzorcza zdecydowała się na powierzać go Marcinowi Celejewskiemu).

LOT w 2016 r. ma rozwijać siatkę połączeń, bo od stycznia przestały obowiązywać ograniczenia UE związane z udzieloną mu pomocy publiczną. W styczniu w sposób obiecujący zainaugurował właśnie nowe dalekobieżne połączenie do Tokio. Jesienią Marcin Celejewski zapowiadał, że spółka zamknie rok wynikiem ok. zera. W połowie stycznia wiceminister skarbu Filip Grzegorczyk poinformował w Sejmie, że przewoźnik będzie miał ok. 250 mln zł straty netto.

Reklama