Szef Banku Belgii, Luc Coene wprawdzie przyznał, że sprawa nie była omawiana, ale nie wykluczył takiej możliwości w przyszłości, chociaż nie sprecyzował, czy chodzi tu o grudzień. W efekcie rynek będzie eskalował oczekiwania już przed listopadowym spotkaniem (6.11) w oczekiwaniu na jakąś formę zapowiedzi podczas konferencji Mario Draghiego. W tle mamy cały czas tzw. testy wytrzymałościowe dla europejskich banków, które oficjalnie poznamy w niedzielę. Dzisiaj pojawiły się plotki, że oblać mogło je nawet 11 instytucji (jeszcze w poniedziałek była mowa o kilku), a jutro publikacje wstępnych odczytów PMI dla strefy euro – im gorsze dane będą napływać w najbliższych tygodniach, bym większa będzie presja na ECB i tym samym na dalsze spadki euro.

Dzisiaj w kalendarzu ważne będą odczyty inflacji CPI w USA o godz. 14:30. Wprawdzie FED wielokrotnie zwracał uwagę, że akurat ten wskaźnik nie jest zbyt skuteczny, to jednak CPI wciąż rozbudza wyobraźnie inwestorów. I to zwłaszcza teraz, kiedy „ważą się losy” podwyżek stóp w 2015 r. Bo, co do samej decyzji nt. kwestii wygaszenia programu QE3 podczas posiedzenia FED w dniach 28-29 października, to wątpliwości raczej już nie ma – w okres przejściowy do potencjalnego QE4 nikt nie wierzy, niezależnie od pewnych obaw związanych z tendencjami w globalnej gospodarce na które zwracali uwagę niektórzy członkowie FED. Sprawa rozbija się teraz o timing pierwszego ruchu w 2015 r., oraz skalę posunięć w latach 2015-16. Potencjalne zawirowania na światowych rynkach, nazbyt silny dolar, oraz umiarkowana presja inflacyjna, mogą teoretycznie „rozwodnić” cały proces zacieśnienia polityki w USA. Ale wracając do dzisiejszych danych – mediana rynku zakłada 1,6 proc. r/r, oraz 1,7 proc. r/r w o wiele ważniejszym ujęciu bazowym. Tylko słabszy odczyt mógłby chwilowo odwrócić rysującą się na powrót tendencję do umocnienia się dolara. Chwilowo, ponieważ amerykańska waluta będzie teraz silna słabością innych…

EUR/USD: Zaczęła się piąta fala

Z technicznego punktu widzenia oznaczenia fal mogą być tak, jak na poniższym wykresie tygodniowym. To potwierdzałoby rozpoczęcie kolejnej fali spadkowej, której celem będzie zejście poniżej poziomu 1,25. Z reguły fale piąte bywają dość emocjonalne, stąd też teoretycznie zasięg można szacować w okolicach 1,20. Dzisiaj wsparciem będą okolice 1,2680 (poziom ten wytrzyma tylko wtedy, kiedy inflacja CPI w USA byłaby niższa), ale docelowo biorąc pod uwagę jutrzejsze PMI i niedzielne publikacje stress-testów celem do końca tygodnia jest zejście w okolice 1,2580-1,2600, a więc złamanie wsparcia na 1,2630.

Reklama

Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.