Chociaż ze względu na gwałtowny spadek cen ropy bardzo prawdopodobne wydawało się, że w nadchodzących miesiącach coś takiego nastąpi, to jednak wszystkich obserwatorów rynku zaskoczył moment podjęcia tej decyzji.

Już przed wczorajszym posiedzeniem jen był pod presją, gdyż pojawiła się informacja, że rządowy emerytalny fundusz inwestycyjny (GPIF) zwiększy alokację aktywów na inwestycje zagraniczne do 40%, z dotychczasowych 23%. Aktywa GPIF szacuje się na 1,2 bln USD, zatem w grę wchodzi sprzedaż na dużą skalę, jeśli przepływy te faktycznie dojdą do skutku.

USD/JPY poszybował do nowego szczytu w cyklu powyżej 110,00, wybiegając w nocy nawet w okolice 111,00. Kolejny opór - przy założeniu, że napływające informacje nadal będą sprzyjały apetytowi na ryzyko, a dane publikowane przez Stany Zjednoczone w przyszłym tygodniu będą korzystne - może rozciągać się w obszarze nawet 112,00 - 112,50.

Szacowana dynamika inflacji CPI w Niemczech w październiku okazała się gorsza od oczekiwań; w ujęciu miesiąc do miesiąca wskaźnik ten wyniósł -0,3%. W momencie publikacji nie wywołał on jednak większego zaskoczenia ze względu na gwałtowny spadek cen ropy pod koniec września i w październiku. Żadną miarą nie jest to jednak korzystne dla euro.

Reklama

Zwróćcie uwagę na gigantyczny spadek liczby pozwoleń na budowę wydanych w Nowej Zelandii (-12,2% w ujęciu miesiąc do miesiąca). Ta seria danych wykazuje się pewną zmiennością, a rynek prawdopodobnie przejął się falą apetytu na ryzyko/sprzedaży jena po wiadomościach z Japonii; jeśli jednak zmiana ta oznacza, że na rynku nieruchomości w końcu na dłużej zadomowiły się spadki, to bardzo negatywnie wpłynie to na dolara nowozelandzkiego.

Co dalej?

Ponieważ inwestorzy są chętni do podejmowania ryzyka, wyłania się schemat, który kiedyś już widzieliśmy: USD jest stosunkowo mocny w relacji do EUR i JPY, natomiast nie zyskuje zbyt wiele w parach z mniejszymi walutami z grupy G-10 czy walutami rynków wschodzących. Zobaczymy, jak sytuacja będzie wyglądać w przyszłym tygodniu, po publikacji kolejnej partii danych ze Stanów Zjednoczonych - w chwili obecnej wydaje się, że nastroje na rynku znacznie się poprawiają (z kolei dla niedźwiedzi jest to szczególnie przykra fala zamykania pozycji - zależy, jaką kto ma perspektywę); np. dzięki decyzji GPIF kontrakt terminowy na amerykański indeks S&P 500 od wczorajszego zamknięcia notowań zyskał 25 punktów bazowych.

Czy naprawdę powinniśmy spodziewać się dalszej stabilności, gdy rynek otwiera notowania z luką większą niż 1%, w pobliżu rekordowych poziomów, po jednej z najbardziej brutalnych zwyżek w historii? Możecie mówić, że jestem ostrożny, ale ten rynek zwariuje przy tak wysokiej zmienności.

Dziś w Europie ważne są szacunki dotyczące inflacji CPI w strefie euro za październik; więcej uwagi przyciągnie zapewne wskaźnik bazowy, ze względu na oczywistą presję, jaką na podawany w nagłówkach wiadomości indeks wywierają gwałtownie spadające w ostatnich miesiącach ceny benzyny.

Kolejne informacje o dynamice cen pojawią się później, na początku sesji w Stanach Zjednoczonych; będą to indeksy PCE Deflator/Core za wrzesień - wskaźnik bazowy w tym roku wykazuje stabilny i lekko wzrostowy trend w okolicach 1,5%, podczas gdy na początku roku wynosił on 1,3%. Jeśli odczyty będą lepsze od oczekiwań, USD może zakończyć tydzień falą zakupów.

Poznamy dziś również kanadyjski PKB; USD/CAD próbuje sprawiać wrażenie interesującego dla inwestorów i zasadniczo najwyraźniej ma wsparcie, jeśli uda nam się utrzymać taktycznie z dala od poziomu 1,1150.

Pamiętajcie, że przyszły tydzień zacznie się bardzo wcześnie, gdyż Chiny wcześnie opublikują najnowszy indeks PMI dla sektora przemysłowego i pozaprzemysłowego, a Australia poda dane z rynku nieruchomości, które mogą wywołać pewną reakcję inwestorów.

Najważniejsze dane ekonomiczne

• Nowa Zelandia – liczba pozwoleń na budowę we wrześniu zmalała o -12,2% m/m, wobec przewidywanych +1,0%.
• Japonia – stopa bezrobocia we wrześniu wyniosła 3,6% zgodnie z oczekiwaniami, w porównaniu z 3,5% w sierpniu.
• Japonia – ogólne wydatki gospodarstw domowych we wrześniu spadły -5,6% r./r. wobec przewidywanych -4,3% i -4,7% r./r. odnotowanych w sierpniu.
• Japonia – krajowa dynamika CPI we wrześniu wyniosła +3,2% r./r., a z pominięciem cen żywności i energii +2,3% r./r., w porównaniu z przewidywanymi odpowiednio +3,3%/+2,2% oraz +2,3% odnotowanymi w sierpniu.
• Wielka Brytania – wskaźnik zaufania konsumentów wg GfK w październiku wyniósł -2 pkt. wobec przewidywanych -1 pkt. i -1 pkt. we wrześniu.
• Japonia - Bank of Japan zwiększył docelową bazę monetarną do 80 bln ¥ z 70 bln ¥; rynek nie spodziewał się zmiany.
Główne wydarzenia ekonomiczne (wszystkie godziny według czasu Greenwich)
• Norwegia – przemówienie Olsena z Norges Bank (08:30)
• Norwegia – stopa bezrobocia w październiku (09:00)
• Norwegia – dzienne ilości walut kupowanych przez Norges Bank (09:00)
• Strefa euro – stopa bezrobocia we wrześniu (10:00)
• Strefa euro – wskaźnik CPI szacunkowy i CPI bazowy w październiku (10:00)
• Kanada – PKB w sierpniu (12:30)
• Stany Zjednoczone – dochody i wydatki osobiste we wrześniu (12:30)
• Stany Zjednoczone – wskaźnik PCE Deflator/Core we wrześniu (12:30)
• Stany Zjednoczone - indeks Chicago PMI w październiku (13:45)
• Stany Zjednoczone – ostateczne wyniki ankiety Uniwersytetu Michigan dot. zaufania w październiku (13:55)
• Chiny – wskaźnik PMI dla przemysłu w październiku (sob. 01:00)
• Australia - wskaźnik wyników sektora wytwórczego AiG Performance of Manufacturing Index w październiku (niedz. 22:30)
• Australia – indeks cen domów wg RPData/Rismark w październiku (Niedziela 23:00)
• Australia – liczba lokali oddanych do użytku we wrześniu (Pon. 00:30)
• Chiny – indeks PMI dla sektora pozaprzemysłowego w październiku (Pon. 01:00)
• Chiny – ostateczny indeks PMI dla sektora wytwórczego wg HSBC w październiku (Pon. 01:45)