Według Obserwatorium "siły reżimowe otaczają turecki punkt obserwacyjny w Morek" po zajęciu innych miejscowości w tym rejonie między prowincjami Idlib i Hama.

Obserwatorium podkreśliło, że cały ten region już w środę został całkowicie otoczony przez siły rządowe, gdy przejęły one w środę kontrolę nad miastem Chan Szajchun w południowym Idlibie, po wycofaniu się z niego dżihadystów i rebeliantów.

Szef Obserwatorium Rami Abdel Rahman powiedział w rozmowie z AFP, że reżim opanował wszystkie miejscowości na tym obszarze - m.in. Al-Latamina i Kafr Zita - bez walk, nie napotykając na żaden opór.

Wspierane przez Rosję syryjskie siły rządowe atakują od końca kwietnia północno-zachodni region kraju, który jest ostatnim bastionem rebeliantów. W rejonie działają dżihadyści z syryjskiego ugrupowania Hajat Tahrir al-Szam (HTS) (dawniej wchodziło w skład Frontu al-Nusra i było blisko związane z Al-Kaidą) oraz wspierani przez Turcję syryjscy rebelianci.

Reklama

We wtorek Obserwatorium informowało, że rebelianci, którzy jeszcze zostali na tych terenach, koncentrują się w okolicach tureckiego posterunku w Morek. Strona turecka zapewniała, że "kwestia zamknięcia lub przeniesienia (punktu w Morek) nie istnieje". Wszystkie rozmieszczone w tym regionie na mocy porozumień z Rosją punkty obserwacyjne "będą nadal działały tam, gdzie są" - podkreślono.

Najnowsza ofensywa sił reżimu Asada na północnym zachodzie Syrii zmusiła setki tysięcy ludzi do ucieczki w kierunku granicy z Turcją. Rejon jest prawie każdego dnia bombardowany przez syryjskie i rosyjskie lotnictwo. Według danych ONZ w wyniku prowadzonej od kwietnia ofensywy zginęły już setki cywilów. (PAP)

ulb/ ap/