Indeks Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,58 proc. do 19.911,2 pkt., S&P 500 zwyżkował o 0,65 proc. do 2.271,7 pkt., zaś Nasdaq Comp. poszedł w górę o 0,95 proc. do 5.463,8 pkt.

Dla DJI była to siódma z rzędu wzrostowa sesja, a indeks ponownie znalazł się na najwyższym poziomie w historii. We wtorek S&P 500 wrócił do zwyżek, po tym jak poniedziałkowe spadki przerwały serię sześciu dni nieprzerwanych wzrostów.

Inwestorzy liczą, iż nowa administracja Białego Domu zrealizuje choć część z obietnic z ostatniej kampanii wyborczej, wśród których znajdowały się m.in. postulaty cięcia podatków dla przedsiębiorców, wzrostu wydatków na infrastrukturę i przeprowadzenia deregulacji.

Analitycy Bank of America/ML ocenili we wtorkowym raporcie, iż S&P 500 może wzrosnąć jeszcze przed zaprzysiężeniem Donalda Trumpa na 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych 20 stycznia do 2.285-2.300 pkt.

Reklama

Do wzrostów na DJI we wtorek najmocniej przyczyniły się notowania Apple i IBM. Wśród spółek z S&P 500 najlepiej radził sobie firmy paliwowe, zaś w tyle pozostał sektor wydobywczy i nieruchomości.

Wyraźnie nad kreską znalazł się kurs Apple. Amerykańska prasa donosi, iż gigant technologiczny chce zainwestować 1 mld USD w docelowo 100-mld fundusz technologiczny SoftBanku. We wtorek, po 2 miesiącach opóźnienia, Apple rozpoczął sprzedaż nowego modelu bezprzewodowych słuchawek.

Mocno zwyżkowały walory VeriFone Systems. Inwestorzy pozytywnie odebrali wyniki spółki za IV kw. roku podatkowego.

W centrum uwagi rynku w tym tygodniu znajduje się posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Inwestorzy w 100 proc. wyceniają, iż w USA dojdzie do pierwszej od roku podwyżki stóp procentowych. Dlatego też uwaga skierowana jest na komunikację Fed z rynkiem i ścieżkę podwyżek w 2017 r.

"Nie jest jasne czy amerykański bank centralny zdecyduje się na podniesienie prognozy (ścieżki podwyżek - PAP) już teraz, biorąc pod uwagę brak szczegółów co do planów zwiększenia wydatków fiskalnych przez D. Trumpa, a perspektywa tych działań właśnie jest głównym argumentem za agresywniejszymi od wcześniejszych oczekiwań podwyżkami stóp procentowych w USA" - ocenili we wtorkowym raporcie analitycy Raiffeisen Polbank.

Dolar lekko umacniał się do euro i jena. Kurs EUR/USD poszedł w dół o 0,2 proc. do 1,062, zaś USD/JPY wzrósł o 0,1 proc. do 115,2.

Bez większych zmian notowana jest ropa naftowa. Międzynarodowa Agencja Energii prognozuje, iż deficyt na rynku ropy naftowej może pojawić się już w I połowie 2017 r., jeżeli ostatnie porozumienia państw OPEC oraz niezrzeszonych w kartelu zostaną wcielone w życie. Baryłka Brent kosztuje ok. 55,6 USD, a WTI ok. 52,8 USD.

Indeks Euro Stoxx 50 na zamknięciu wzrósł o 1,2 proc. Niemiecki DAX zyskał 0,8 proc., francuski CAC 40 poszedł w górę o 0,9 proc., a brytyjski FTSE 100 o 1,1 proc.

MOODY'S OBNIŻYŁ PERSPEKTYWĘ WŁOSKIEGO SEKTORA BANKOWEGO DO NEGATYWNEJ

Agencja Moody's obniżyła we wtorek perspektywę dla włoskiego sektora bankowego do negatywnej ze stabilnej. Decyzja odzwierciedla pogarszającą się zyskowność banków oraz rosnące potrzeby kapitałowe. Agencja zwraca także uwagę na negatywny wpływ odrzucenia reform konstytucyjnych w referendum na wskaźniki zaufania we Włoszech. Moody's podkreśla, że włoskie banki mają jeden z najwyższych udziałów zagrożonych kredytów, ok. 16,4 proc., niemal trzykrotnie więcej niż unijna średnia 5,4 proc.

DEFICYT NA RYNKU ROPY MOŻLIWY JUŻ W I POŁ. 2017 R. - EIA

Deficyt na rynku ropy naftowej może pojawić się już w I połowie 2017 r., jeżeli OPEC ograniczy produkcję w ramach kartelu do 32,7 mln baryłek dziennie (b/d), jak wynika z listopadowego porozumienia, a państwa spoza OPEC dołączą do OPEC, zgodnie z deklaracjami z 10 grudnia - oceniła w ostatnim w tym roku comiesięcznym raporcie z rynku ropy Międzynarodowa Agencja Energii (EIA). Do tej pory szacowano, iż deficyt na rynku ropy wystąpi w II poł. przyszłego roku.

Agencja podniosła prognozę popytu na ropę w 2016 roku na poziomie 1,4 mb/d z 1,2 mb/d wcześniej oraz 1,3 mb/d w 2017 roku. Z wyliczeń EIA wynika, iż wzrost produkcji ropy wśród państw spoza OPEC w 2017 r. wyniesie przeciętnie 220 tys b/d, o ponad połowę mniej niż prognozowano jeszcze miesiąc temu. W ocenie EIA, w związku z oczekiwanym wzrostem cen ropy w przyszłym roku produkcja surowca w USA z pokładów łupkowych wzrośnie. Budżet na inwestycje amerykańskich firm wydobywczych wzrósł o 13-20 proc. względem planów sprzed kwartału - napisano w raporcie.

WZROST WSKAŹNIKA OPTYMIZMU WŚRÓD DROBNYCH PRZEDSIĘBIORCÓW W USA

W USA zanotowano wzrost wskaźnika optymizmu wśród drobnych przedsiębiorców NFIB. W listopadzie indeks ten wyniósł 98,4 pkt., po wzroście o 3,5 pkt. Analitycy spodziewali się indeksu 96,7 pkt. 11 proc. drobnych przedsiębiorców ocenia, że obecnie jest dobry czas na rozwój firmy, podczas gdy miesiąc wcześniej było to 9 proc. 15 proc. deklaruje chęć zatrudnienia nowych pracowników, wobec 10 proc. w październiku.

INDEKS ZEW W NIEMCZECH BEZ ZMIAN MDM

Zaufanie niemieckich analityków i inwestorów instytucjonalnych w XII stabilne - wynika z danych Instytutu ZEW. Raport ZEW pokazał, że indeks mierzący oczekiwania tych grup, co do wzrostu gospodarczego Niemiec, wyniósł 13,8 pkt. wobec również 13,8 pkt. miesiąc wcześniej. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 14,0 pkt. Indeks ocen obecnej sytuacji wzrósł w XII do 63,5 pkt. z 58,8 pkt. w poprzednim miesiącu. Tu oczekiwano 59,0 pkt.

INFLACJA W WLK. BRYTANII PRZYSPIESZA

Inflacja konsumencka w Wlk. Brytanii wyniosła w ujęciu rdr w listopadzie 1,2 proc., wobec 0,9 proc. w październiku i 1,1 proc. konsensusu. To najwyższy poziom CPI od października 2014 r. Mdm wskaźnik wyniósł 0,2 proc., zgodnie z oczekiwaniami, po wzroście w X o 0,1 proc. mdm.

PRODUKCJA PRZEMYSŁOWA W CHINACH W XI BEZ ZASKOCZEŃ

Produkcja przemysłowa Chin wzrosła w listopadzie o 6,2 proc. rdr. Analitycy spodziewali się wzrostu produkcji rdr o 6,1 proc., po wzroście poprzednio o 6,1 proc. Produkcja rdr YTD wzrosła zaś o 6,0 proc. wobec oczekiwanego teraz wzrostu o 6,0 proc. Miesiąc wcześniej produkcja ta wzrosła o 6,0 proc.

SPRZEDAŻ DETALICZNA W CHINACH NIECO POWYŻEJ KONSENSUSU W XI

Sprzedaż detaliczna w Chinach w listopadzie wzrosła rdr o 10,8 proc. Analitycy spodziewali się wzrostu o 10,2 proc. rdr, po wzroście miesiąc wcześniej o 10,0 proc. Sprzedaż wzrosła rdr YTD o 10,4 proc., po wzroście w X o 10,3 proc. i wobec oczekiwanych +10,3 proc.

UNICREDIT PLANUJE PODWYŻSZYĆ KAPITAŁ O 13 MLD EURO

Włoski UniCredit planuje podwyższyć kapitał o 13 mld euro i w ramach transformacji modelu biznesowego planuje do 2019 roku ograniczyć zatrudnienie o około 14 tys. etatów i sprzedać portfel kredytów nieregularnych o wartości 17,7 mld euro - podał we wtorek bank w planie strategicznym na lata 2016-2019. Bank podał, że wskutek redukcji zatrudnienia koszty osobowe grupy spadną o 1,1 mld euro, a wraz z zmniejszeniem pozostałych kosztów operacyjnych o 600 mln euro pozwoli grupie osiągnąć całkowite oszczędności w wysokości 1,7 mld euro.

UniCredit podał, że podpisał dwie umowy w sprawie sprzedaży portfeli kredytów nieregularnych o wartości 17,7 mld euro. Bank poinformował, że środki pozyskane z emisji zamierza przeznaczyć na wzmocnienie swojej pozycji kapitałowej. Działania te przyczynić się mają do zwiększenia wskaźnika kapitału podstawowego banku powyżej 12,5 proc. w 2019 roku.

ASAHI KUPUJE EUROPEJSKIE AKTYWA SABMILLER

Japoński koncern browarniczy Asahi Group Holdings wyraził zgodę na zakup aktywów SABMiller w Europie Środkowo-Wschodniej od AB InBev za 7,3 mld euro. Tym samym Asahi stanie się 3 największym graczem w przemyśle piwnym w całej Europie i wejdzie w posiadanie takich marek jak Pilsner Urqell, Kozel, czy Tyskie. Transakcja ma zostać sfinalizowana w I poł. 2017 r. Szacowana wartość umowy wynosi 5-6 mld euro. W 2016 r. Asahi kupił dwie europejskie marki - Peroni i Grolsh od AB InBev za 2,55 mld euro. Po dopięciu transakcji z SABMiller udział Asahi w sprzedaży piwa w Europie, bez Rosji, wyniesie ok. 9 proc.

W 2017 R. DWIE PODWYŻKI STÓP W USA - ING

"Pomimo zmiany składu personalnego Federalnego Komitetu Otwartego Rynku w 2017 r., jego członkowie kontynuować będą cykl zacieśniania. Spodziewamy się następnych 50 pb podwyżek w 2017 r.(rozłożonych równomiernie co 6 miesięcy) za czym przemawiać będą: 1) perspektywa impulsu fiskalnego w 2018 roku związanego z redukcją podatków przez D.Trumpa, 2) wzrost dynamiki płac oraz PKB w amerykańskiej gospodarce, 3) globalny wzrost inflacji wynikający m.in. z wyższych cen surowców" - ocenili we wtorkowym raporcie analitycy ING.

"W 2017 na skutek corocznej rotacji z grona członków z prawem głosu znikną trzej jastrzębie Esther George, Loretta Mester i James Bullard, a w ich miejsce pojawią się dwaj umiarkowanie gołębi członkowie (Neel Kashkari, Robert Kaplan) oraz zwolennik ultra-łagodnej polityki monetarnej Charles Evans" - dodali. (PAP)