Zgodnie z tradycją podczas ceremonii na placu apelowym jednostki, gdzie odbyła się uroczysta zbiórka z udziałem żołnierzy, przedstawicieli władz samorządowych, reprezentantów służb mundurowych o organizacji współpracujących z brygadą, odchodzący dowódca przekazał sztandar jednostki następcy - poinformował PAP oficer prasowy żagańskiej brygady kpt. Rafał Nowak.

"Jest to wielki honor przyjąć dowodzenie 34. Brygadą Kawalerii pancernej, brygadą wchodząca w skład Czarnej Dywizji. Jak wiemy, trzonu wojsk pancernych i zmechanizowanych w siłach zbrojnych. Dziękuję w tym miejscu panu płk. Pokropowiczowi za przygotowanie trwałych fundamentów do dowodzenia brygadą, ja tu nic nie muszę poprawiać. Dowódcy się zmieniają, jest to naturalna kolej rzeczy, ale jednostki trwają. Przed brygadą wiele wyzwań – wyzwań, które należy przekuć w sukces, czego wszystkim żołnierzom, pracownikom oraz sobie życzę" - powiedział płk Lewandowski.

Nowy dowódca brygady w 1990 r. ukończył Wyższą Szkołę Oficerską Wojsk Pancernych w Poznaniu. Karierę wojskową rozpoczynał w 2. Berlińskim Pułku Zmechanizowanego w Giżycku.

W latach 2002-14 zajmował szereg stanowisk w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego, a następnie Dowództwie Operacyjnym Sił Zbrojnych i Dowództwie Operacyjnym Rodzaju Sił Zbrojnych. W tym okresie był odpowiedzialny m.in. za planowanie użycia Polskich Kontyngentów Woskowych w misjach i operacjach poza granicami kraju.

Reklama

W 2014 r. ukończył podyplomowe Studia Polityki Obronnej w Akademii Obrony Narodowej. W ostatnim roku odbywał praktykę w dowództwie 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej na stanowisku szefa szkolenia dywizji oraz w 1. Warszawskiej Brygadzie Pancernej na stanowisku zastępcy dowódcy brygady. Od 9 stycznia br. formalnie dowodzi 34. Brygadą Kawalerii Pancernej w Żaganiu.

Płk Pokropowicz dowodził żagańską brygadą przez dwie kadencje, od czerwca 2011 roku. W tym czasie brygada przeszła prawdziwą metamorfozę zmieniając swoje zaplecze sprzętowe.

"Chcę przede wszystkim moim podwładnym, serdecznie, po żołniersku, z głębi serca podziękować. Gdyby nie wy, ja nie miałbym tego spokoju i tej pewności w dowodzeniu, jaką miałem. Chcę podziękować dowódcy dywizji, a na jego ręce poprzednikom pana generała Miki, bo od generała Różańskiego zaczynałem dowodzić brygadą. Chcę podziękować za klarowne, przejrzyste stawianie zadań brygadzie, chcę podziękować za zaufanie i swobodę w wykonaniu zadań – to są dwie rzeczy bardzo ważne dla dowódcy, ja to dostałem i mam nadzieję, że z tego zadania i tych zadań, które zostały na mnie nałożone, wywiązałem się" - mówił płk Pokropowicz.

34. Brygada Kawalerii Pancernej im. Hetmana Wielkiego Koronnego Jana Zamoyskiego wchodzi w skład 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. Jest jedną z dwóch brygad pancernych "Czarnej Dywizji". Posiada najnowocześniejsze czołgi w polskiej armii.

W 2014 roku, przełomowym dla żagańskich pancerniaków, do 34. Brygady przydzielono 119 czołgów Leopard, w tym 105 w najnowszej wersji 2A5 oraz 14 z poprzedniej serii 2A4. Używane wcześniej przez Bundeswehrę czołgi Polska kupiła od Niemiec na mocy umowy zawartej w listopadzie 2013 r. Leopardy zastąpiły w brygadzie czołgi PT-91 "Twardy".

Zgodnie z umową z Niemcami wraz z czołgami do Żagania trafiło około 180 pojazdów wsparcia i zabezpieczenia, a do czołgów dostarczono specjalistyczne wyposażenie techniczne oraz laserowe symulatory strzelań typu AGDUS.

Żołnierze tej brygady brali udział w wielu misjach zagranicznych. Pod błękitną flagą ONZ służyli w Kambodży, Namibii, na Wzgórzach Golan i na Bałkanach. Od 2003 do 2008 roku wchodzili w skład Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku, a później brali udział w misji w Afganistanie.

W gronie dowódców 34 Brygady był generał Tadeusz Buk, późniejszy dowódca wojsk lądowych, który zginął w katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. (PAP)