Agencja pisze, że projekt dekretu przewiduje, iż za przygotowanie planu odpowiedzialni mają być sekretarz stanu i minister obrony USA. Zgodnie z projektem mieliby na to 90 dni od daty podpisania dekretu.

Projekt głosi, że bezpieczne strefy miałyby być wytyczone "w Syrii i otaczającym regionie" po to, by Syryjczycy przemieszczeni ze swoich miejsc zamieszkania mogli tam oczekiwać trwałego rozwiązania swojej sytuacji. (PAP)