W Europie wahania; w Fed bez zmian, a w W.Brytanii początek walki o Brexit

W środę amerykańska Rezerwa Federalna podjęła jednogłośną decyzję o pozostawieniu bez zmian głównej stopy procentowej funduszy federalnych na poziomie 0,50-0,75 proc. W komunikacie wskazano na poprawę sentymentu wśród konsumentów i przedsiębiorców.

"Wskaźniki sentymentu wśród konsumentów i przedsiębiorców w ostatnim czasie uległy poprawie - napisano w komunikacie Fed. "Inflacja wzrosła w ostatnich kwartałach, jednak nadal znajduje się poniżej długoterminowego 2-proc. celu FOMC" - wskazał Fed.

FOMC oczekuje, że wraz ze stopniowymi zmianami w polityce monetarnej, aktywność w gospodarce będzie wzrastać w umiarkowanym tempie, sytuacja na rynku pracy jeszcze nieco się polepszy, a inflacja wzrośnie do 2 proc. w średnim terminie.

"Dla rynków jest to potwierdzenie siły amerykańskiej gospodarki i wskazanie, że podwyżki stóp procentowych za Oceanem będą stopniowe" - mówi Jonathan Ravelas, główny strateg rynku w BDO Unibank Inc.

Brytyjska Izba Gmin, niższa izba brytyjskiego parlamentu, poparła tymczasem w środę w drugim czytaniu rządowy projekt upoważniający premier Theresę May do rozpoczęcia procedury wyjścia z Unii Europejskiej. Prace w komisji i trzecie czytanie odbędą się w przyszłym tygodniu.

Za rządowym wnioskiem zagłosowało 498 posłów, w tym niemal wszyscy politycy rządzącej Partii Konserwatywnej i część deputowanych głównej opozycyjnej Partii Pracy, z jej liderem Jeremym Corbynem.

Środowe głosowanie to wynik podjętej w drugiej połowie stycznia decyzji brytyjskiego Sądu Najwyższego, który podtrzymał wyrok Wysokiego Trybunału (High Court) i orzekł, że do rozpoczęcia formalnego procesu opuszczania UE przez kraj niezbędna jest zgoda obu izb parlamentu.

W następnym kroku legislacyjnym projekt ustawy będzie omawiany 6-7 lutego na poziomie komisji i przekazany na trzecie, ostatnie czytanie w Izbie Gmin 8 lutego.

"Walka dopiero się zaczęła" - komentuje były kanclerz skarbu Kenneth Clarke. "Od czasu ogłoszenia zaskakujących wyników referendum żyliśmy w nierealistycznym i głupim świecie. Teraz jesteśmy w odkrywczej podróży z zarysami naszego stanowiska negocjacyjnego" - ocenia.

Były minister pracy Peter Hain, teraz członek Izby Lordów, tweetuje tymczasem: "Ja i inni członkowie będziemy głosować przeciwko ustawie, kiedy trafi ona do izby wyższej parlamentu, aby zablokować koszmar Brexitu dla Wielkiej Brytanii".

W czwartek brytyjski rząd opublikuje tzw. białą księgę, w której przedstawi parlamentowi strategię w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Według nieoficjalnych informacji dokument nie będzie zawierał więcej szczegółów niż wystąpienie premier Theresy May z połowy stycznia, w którym przedstawiła ona rządowy plan dotyczący Brexitu.

Również w czwartek Bank Anglii poda swoją decyzję w sprawie stóp procentowych - o 13.00.

W dalszej części dnia na rynku pojawią się też dane z amerykańskiej gospodarki: o 13.30 Challenger poda informacje z rynku pracy w I, o 14.30 poznamy liczbę zarejestrowanych nowych bezrobotnych w USA w tygodniu zakończonym 28 I oraz wydajność pracy Amerykanów w IV kw. 2016 i jednostkowe koszty pracy w tym czasie.

Tymczasem europejskie spółki publikują swoje kwartalne i roczne wyniki.

Koncern paliwowy Shell miał w IV kw. skorygowany zysk w wysokości 1,8 miliarda dolarów, podczas gdy prognozy analityków wskazywały na zysk 2,8 mld dolarów.

Strata netto Deutsche Banku wyniosła w IV kw. 1,89 mld euro, a oczekiwano straty 1,32 mld euro.

Roczny zysk operacyjny szwajcarskiej spółki Swatch wyniósł 805 mln franków szwajcarskich, a szacunki zakładały zysk 865 mln franków.

Skorygowany EBIT spółki Daimler wyniósł w IV kw. 3,58 mld euro wobec 3,74 mld euro w prognozie.

Poniżej indeksy w Europie - godz. 09.15

(PAP)