Posłanka PiS-u podała na portalu społecznościowym treść informacji, jaką uzyskała od UOKiK-u: "Prezes UOKiK uznał zarzut Pani Poseł Krystyny Pawłowicz wobec niemieckiej firmy Kaufland Polska w związku z bezprawnym posługiwaniem się przez tę firmę sloganami reklamowymi "nasze rodzime produkty", "nasze polskie produkty", "rodzimi dostawcy", sugerującymi nabywcom w Polsce, iż niemiecka firma Kaufland jest polskim przedsiębiorcą i sprzedaje głównie polskie produkty. Spółka zobowiązała się do zmiany tych sloganów do dnia 4 lutego 2017 r. Obserwujmy, czy zmiany tej dokonano".

Kaufland zobowiązał się, że nie będzie w przeszłości wykorzystywał słowa "nasze" w kontekście sloganów reklamowych zawierających sformułowania "rodzime produkty", "polskie produkty" oraz "rodzimi dostawcy".

Posłanka zainteresowała się sprawą we wrześniu zeszłego roku. Jak informuje portal Press.pl Pawłowicz zaprotestowała przeciwko wprowadzaniu w błąd polskich konsumentów hasłem "Odkryj i rozkoszuj się naszymi rodzimymi produktami".

UOKiK podkreśla, że deklaracja otrzymana od Kauflandu nie oznacza, że firma przyznaje się do złamania prawa. Urząd zaznaczył także, że „zdecydowaną większość przychodów ze sprzedaży produktów spożywczych Kaufland osiągnął na sprzedaży produktów polskich, pochodzących od polskich dostawców”.

Reklama

>>> Polecamy: Francuzi kupią Opla? Rośnie niepokój w polskich fabrykach