Wyjście Wielkiej Brytanii ze struktur UE oznacza nie tylko likwidację brytyjskiego separatyzmu, ale także utratę jednego z najbogatszych członków Unii. Mającego największą armię oraz będące światowym centrum finansowym.
ikona lupy />
Bloomberg

Już w marcu mają się rozpocząć negocjacje Wielkiej Brytanii, które potrwają wedle szacunków dwa lata. Na podstawie artykułu 50 traktatu o UE wyspiarki kraj opuści Wspólnotę – zadeklarowała Teresa May, premier Wielkiej Brytanii.

UE straci swej najbardziej potężną armię. Najbardziej stratne są kraje położone najbliżej Rosji, która wydaje się być najbardziej niestabilnym elementem w regionie. Być może właśnie swoją armię będzie chciała wykorzystać Wielka Brytania, ale uzyskać lepsze warunki współpracy z UE po opuszczeniu struktur.

ikona lupy />
Bloomberg
Reklama

Wielka Brytania i Francja są jedynymi krajami UE z bronią jądrową. Kontynent brytyjski bierze udział w wielu operacjach wojskowych UE, zwłaszcza w Afryce. Rząd w Londynie deklaruje co prawda, że współpraca będzie kontynuowana w jakiejś formie, ale już nie będzie ona taka ścisła.

Mimo, że UE jest organizacją międzynarodową, to kraje wchodzące w jej skład mają gospodarki o zupełnie różnej sile. Choć starają się koordynować stanowiska, w wielu kwestiach działają osobno. Do Grupy G7 należą tylko Niemcy, Włochy i Wielka Brytania.

UE straci drugiego co do znaczenia w G7 członka, czyli Wielką Brytanię.

Wielka Brytania i Francja to tylko dwa kraje UE, które są stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych.

ikona lupy />
Bloomberg

Wyspy są też drugim największym „importerem” imigrantów. Jedna z zasad UE o swobodzie przemieszczania się i możliwości pracy w całej Wspólnocie powoduje, że osoby chcące przenieść się do Wielkie Brytanii decydują się na ten kierunek. W tym wyborze największy udział ma liberalne prawo pracy, bogate społeczeństwo i język angielski. Zamknięcie możliwości swobodnego wjazdu imigrantów na Wyspy spowoduje, że trafią oni do krajów UE.

ikona lupy />
Bloomberg

Jednym z kluczowych punktów negocjacji Wielkiej Brytanii z UE będą usługi finansowe. Brytyjski rynek to 37 proc. całego światowego obrotu walutami. Londyńskie City odgrywa znaczącą rolę w skali globalnej bankowości.

Nawet jeśli się weźmie pod uwagę rabat wynegocjowany w 1984 roku przez Margaret Thatcher, to Wielka Brytania jest drugim największym płatnikiem netto w całej UE.

ikona lupy />
Bloomberg

W ten sposób jeden z najbogatszych krajów żegna się z UE. Stratę 12 mld euro rocznie najbardziej odczują kraje zza dawnej Żelaznej Kurtyny, które są beneficjentami środków unijnych. Nowy budżet Unii będzie na pewno wyzwanie dla Brukseli.

Na Brexicie straci też sama Wielka Brytania. Według szacunków wzrost PKB spadnie z 2 proc. do 1,2 proc. Nie wiadomo też jak zatrzymanie imigracji wpłynie na rynek pracy na Wyspach.