Ustawa o biegłych rewidentach wdraża regulacje unijne określające nowe zasady wykonywania audytu w spółkach. Zakłada m.in., że firmy audytorskie nie będą jednocześnie mogły świadczyć usług doradztwa podatkowego tym samym klientom.

Projekt ustawy przedłożył rząd. Według resortu finansów ustawa ma służyć wzmocnieniu obiektywizmu i niezależności firm audytorskich oraz biegłych rewidentów oraz prowadzić do ograniczania konfliktu interesów między biegłymi rewidentami i firmami audytorskimi, a firmami badanymi.

Ustawa tworzy specjalny katalog Jednostek Zainteresowania Publicznego obejmujący m.in. spółki publiczne i firmy rynku finansowego, na których ciążą określone obowiązki. W czasie prac parlamentarnych do projektu wprowadzono rządowe autopoprawki m.in. dot. rozszerzenia czarnej listy usług zakazanych o usługi niebędące czynnościami rewizji finansowej. Chodziło o to, aby firma audytorska nie mogła jednocześnie świadczyć temu samemu klientowi (JZP) usług audytorskich i doradczych.

W końcu, przyjmując poprawki Senatu, posłowie nieco złagodzili regulacje zakazujące biegłym rewidentom świadczenia dla swoich klientów usług, wykraczających poza rewizję finansową.

Reklama

W myśl ostatecznych zapisów ustawy biegli rewidenci będą mogli świadczyć dla swoich klientów niektóre usługi, które zostały pierwotnie wykluczone przez Sejm. Chodzi m.in o: usługi przeprowadzania procedur należytej staranności (due dilligence) w zakresie kondycji ekonomiczno-finansowej; wydawania listów poświadczających wykonywane w związku z prospektem emisyjnym badanej jednostki; usługi atestacyjne w zakresie informacji finansowych pro forma, prognoz wyników lub wyników szacunkowych, zamieszczane w prospekcie emisyjnym badanej jednostki.

Biegli rewidenci będą mogli m.in. świadczyć usługi badania historycznych informacji finansowych do prospektu, weryfikować pakiety konsolidacyjne; potwierdzać spełnienie warunków zawartych umów kredytowych na podstawie analizy informacji finansowych pochodzących ze zbadanych przez daną firmę audytorską sprawozdań finansowych.

Będą również mogli oceniać zgodność informacji ujawnianych przez instytucje finansowe i firmy inwestycyjne z wymogami w zakresie ujawniania informacji dotyczących adekwatności kapitałowej oraz zmiennych składników wynagrodzeń. Poza tym będą mogli świadczyć usługi "poświadczenia dotyczące sprawozdań lub innych informacji finansowych przeznaczonych dla organów nadzoru, rady nadzorczej lub innego organu nadzorczego spółki lub właścicieli, wykraczające poza zakres badania ustawowego i mające pomóc tym organom w wypełnianiu ich ustawowych obowiązków".

Zastrzeżono, że świadczenie tych usług możliwe będzie jedynie w zakresie niezwiązanym z polityką podatkową badanej jednostki, po przeprowadzeniu przez komitet audytu oceny zagrożeń i zabezpieczeń niezależności.

W toku prac parlamentarnych ustawę krytycznie oceniała Krajowa Izba Biegłych Rewidentów, a także przedstawiciele Konfederacji Lewiatan oraz Związku Rewizyjnego Banków Spółdzielczych.

Wiceminister finansów Wiesław Janczyk argumentował jednak, że proponowane przez rząd zapisy oczekiwane są przez znaczną część środowiska osób wykonujących usługi audytu i doradcze. Przypominał stanowisko UOKiK, że na rynku tych usług występuje oligopol. Mówił, że podniesie się też bezpieczeństwo firm korzystających z audytu i doradztwa.

Ustawa zakłada też m.in. wprowadzenie rotacji, czyli obowiązkowej zmiany firmy audytorskiej, która wykonuje badanie i przygotowuje opinię dotyczącą sprawozdań w JZP - przyjęto 5-letni maksymalny okres nieprzerwanego trwania zleceń. Zaproponowano też nowy model nadzoru publicznego nad firmami audytorskimi. Ma być w tym celu powołana Komisja Nadzoru Audytorskiego. (PAP)