Analitycy Morgan Stanley wskazują na ryzyko spowolnienia konsumpcji metali przemysłowych w Chinach, które są największym odbiorcą metali bazowych na świecie.

"Oczekuje się, że wzrost w ujęciu rocznym w Chinach będzie umiarkowany w II połowie roku za sprawą zacieśniania polityki finansowej i zmniejszenia aktywności w sektorze motoryzacyjnym i nieruchomości" - piszą w nocie analitycy Morgan Stanley.

Ekonomiści tego banku nie spodziewają się załamania, ale wskazują, że podstawowe niekorzystne czynniki ryzyka obejmują zbyt agresywne zacieśnianie w sektorze finansowym i nieruchomości Chin.

Dodają, że popyt na miedź w tym roku jest słabszy niż się tego spodziewano i można oczekiwać tylko niewielkich wzrostów cen metalu z notowanych obecnie poziomów.

Reklama

W poniedziałek miedź na LME staniała o 6 dolarów - cena wyniosła na zakończenie sesji 5.794,00 USD za tonę. (PAP Biznes)