Udostępniamy nagranie wideo:

https://wideo.pap.pl/videos/16090/

"Będą tam podejmowane istotne decyzje związane z podsumowaniem pierwszej rotacji batalionowych grup bojowych na wschodniej flance, czyli pierwszej realizacji postanowień, do której doszło w błyskawicznym, niespodziewanym tempie. Nie minął jeszcze rok od decyzji warszawskiego szczytu NATO, a te wojska już są rozlokowane od Estonii po Rumunię" - powiedział minister.

"To niezwykłe tempo realizacji planu, przed którym się piętrzyły trudności logistyczne, ale które było także przekroczeniem pewnej granicy politycznej, jaka dotychczas rozdzielała kraje NATO podporządkowane kiedyś Sowietom, i kraje, które przed nimi były bronione przez Stany Zjednoczone" - dodał.

Reklama

Według ministra ta "granica polityczna polegała na tym, że Rosja zawarowała sobie prawo do dyktowania, gdzie mogą, a gdzie - do tych krajów należała Polska - nie mogą stacjonować wojska NATO". "Ten dyktat przyjmowano także w Polsce przez wiele lat po roku '89, niejako milcząco go aprobowano. Dużą rolę odegrała swoista propaganda, przekonująca, że nigdy do tego nie dojdzie, nikt się na to nie zgodzi, że to oznacza zagrożenie wojną. Dla rządu PiS było oczywiste, że stacjonowanie sojuszniczych wojsk to warunek wstępny polskiego bezpieczeństwa; przyłożyliśmy do tego wielką wagę i udało się to zrealizować tak szybko" - powiedział szef MON.

"Państwa członkowskie wypełniły zobowiązania - te wojska są, dokonamy przeglądu tych spraw. Co dla nas ważne, jest nadzieja, iż spotkanie ministrów obrony ostatecznie zaakceptuje - bo te decyzje to także proces - miejsce wielonarodowego dowództwa dywizji w Elblągu w łańcuchu dowodzenia NATO. To dowództwo będzie koordynowało wysiłek wszystkich grup bojowych na północno-wschodniej flance NATO" - dodał.

Zwrócił uwagę na swoje rozmowy z ministrem obrony Litwy w ubiegłym tygodniu przy okazji sojuszniczego ćwiczenia Żelazny Wilk. "Doszliśmy w tej sprawie do ostatecznego porozumienia i brygada litewska, odpowiedzialna za batalionową grupę bojową na Litwie, wejdzie w podporządkowanie tego dowództwa" - podkreślił minister.

Cztery wielonarodowe batalionowe grupy bojowe zostały rozmieszczone na północno-wschodnich i południowowschodnich obrzeżach NATO w ramach wysuniętej wzmocnionej obecności (Enhanced Forward Presence, eFP), potwierdzonej przez ubiegłoroczny szczyt w Warszawie.

Są to wzmocnione, samodzielne bataliony, które w zależności od państwa liczą od kilkuset do ponad tysiąca żołnierzy. Każdy oddział, który trafia na wschodnią flankę w ramach ciągłej, rotacyjnej obecności, jest wielonarodowy, ale ma tzw. państwo ramowe, odpowiedzialne za wystawienie większości sił i dowodzenie całością. W przypadku Polski taką rolę będą pełnią USA. Oprócz ok. 800 Amerykanów z kawalerii pancernej do batalionu, który stacjonuje Polski, wydzielono żołnierzy z Wielkiej Brytanii, Rumunii i Chorwacji. Polska natomiast wysłała kompanię czołgów do kanadyjskiego batalionu na Łotwie oraz kompanię zmotoryzowaną do Rumunii. Do końca czerwca założono osiągnięcie przez bataliony gotowości bojowej. Na siedzibę dowództwa czterech batalionów wybrano Elbląg.

W programie brukselskiego spotkania ministrów obrony jest ocena implementacji decyzji warszawskiego szczytu NATO w Warszawie, dotyczących wzmocnienia polityki odstraszania i obrony oraz kształtowania stabilności w sąsiedztwie Sojuszu. Ministrowie mają też poruszyć zagadnienia współpracy NATO-UE, wydatków obronnych i rozwoju zdolności wojskowych. Zaplanowano też spotkanie uczestników misji Resolute Support w Afganistanie.

Minister Macierewicz spotka się w Brukseli z sekretarzem obrony USA Jamesem Mattisem, z którym omówi kwestie obecności wojsk amerykańskich - stacjonujących w Polsce nie tylko w ramach operacji NATO, ale i na podstawie porozumień dwustronnych - a także relacje transatlantyckie w kontekście zaplanowanej na lipiec wizyty prezydenta Donalda Trumpa.

Ponadto zaplanowano spotkania bilateralne szefa MON z odpowiednikami z Włoch i Ukrainy. Odbędą się także spotkania państw najbardziej zaangażowanych we wsparcie Ukrainy z udziałem przedstawicieli USA, Polski, Wielkiej Brytanii, Litwy i Kanady; spotkanie państw uczestniczących w grupie bojowej eFP na Łotwie (Kanada, Łotwa Hiszpania, Włochy, Polska, Słowenia, Albania) oraz państw zaangażowanych w realizację Koncepcji Państw Ramowych.(PAP)