Urząd przypomniał w piątkowym komunikacie, że wymagane prawem informacje o kredycie muszą być przedstawiane konsumentom w sposób umożliwiający ich odczytanie i zrozumienie.

Bank w reklamie kredytu konsumenckiego powinien podać stopę oprocentowania, całkowitą kwotę kredytu, rzeczywistą roczną stopę oprocentowania (RRSO), czas obowiązywania umowy, całkowitą kwotę do zapłaty i wysokość rat.

Kampania reklamująca kredyt trwała od kwietnia do grudnia 2015 r. Zastrzeżenia Urzędu wzbudziły ulotki, a także reklamy telewizyjne i internetowe. Urząd uznał, że wymagane prawem informacje były na tych nośnikach przedstawione zbyt małą czcionką, a czas wyświetlania tekstu w spotach telewizyjnych był zbyt krótki.

"Materiały marketingowe powinny być dostosowane do nośnika, na którym są prezentowane. Wymagane prawem informacje powinny być przedstawione w sposób jednoznaczny, zrozumiały i dobrze widoczny. Na przedsiębiorcy ciąży szczególna odpowiedzialność, by dostosował swój przekaz do możliwości danego medium. Dlatego bank powinien dopilnować, by komunikat zawierający informacje wymagane przez ustawę o kredycie konsumenckim był w reklamie wyświetlany jak najdłużej i był jak najlepiej widoczny" – powiedział, cytowany w komunikacie, prezes UOKiK Marek Niechciał.

Reklama

Jak informuje Urząd, niezgodne z prawem praktyki zostały już zaniechane.

>>> Czytaj też: Ryzyko w kredytach odbija się na wynikach Idea Banku