Cztery chińskie okręty wyruszyły na wspólne ćwiczenia z flotą rosyjską na Morzu Japońskim w pobliżu Półwyspu Koreańskiego i na Morzu Ochockim, niedaleko japońskiej wyspy Hokkaido - poinformowała w czwartek agencja Xinhua.

Jest to drugi etap dorocznych wspólnych ćwiczeń; pierwszy odbył się w dniach 22-27 lipca na Bałtyku. Wcześniej Rosjanie i Chińczycy nie prowadzili wspólnych ćwiczeń na tym akwenie.

Chińskie jednostki - niszczyciel, fregata rakietowa, okręt zaopatrzeniowy i okręt ratowniczy (ratowanie załóg okrętów podwodnych) - wyszły z portu w Qingdao we wschodnich Chinach.

Associated Press pisze, że wspólne rosyjsko-chińskie ćwiczenia morskie są oznaką umacniającej się współpracy między siłami zbrojnymi obu krajów, która "mogłaby stać się wyzwaniem dla roli wojsk USA w rejonie Azji i Pacyfiku".

Agencja AP dodaje, że chińskie jednostki biorące udział w tych ćwiczeniach należą do najnowocześniejszych oraz że umacniająca się chińska marynarka wojenna stanowi "znaczące wyzwanie dla tradycyjnej dominacji U.S. Navy w rejonie Azji i Pacyfiku".

Reklama

Według AP, chińska marynarka wojenna dysponuje obecnie nieco ponad 300 okrętami, co oznacza, że jest pod tym względem największa na świecie. Marynarka wojenna USA ma 227 "gotowych do działania okrętów bojowych". Są to dane wojskowej instytucji naukowo-badawczej U.S. Naval War College. I choć chińskie okręty pod względem technologicznym ustępują okrętom U.S. Navy, sama ich liczba zapewnia Chinom znaczącą obecność na morzach - wskazał profesor Andrew S. Erickson z U.S. Naval War College.

>>> Czytaj też: Austria odrzuca wizję Junckera. Czołowi politycy nie chcą rozszerzenia strefy euro