Takie statystyki przedstawił w niedzielę japoński rząd z okazji przypadającego w poniedziałek Dnia Szacunku dla Osób Starszych.

Według agencji Kyodo to najlepszy dowód na to, że społeczeństwo japońskie w szybkim tempie starzeje się, a osoby w wieku emerytalnym nie rezygnują z pracy zarobkowej w sytuacji, gdy liczba ludności kraju maleje.

W 1980 roku liczba Japończyków, którzy ukończyli 90 lat wynosiła 120 tys. i w miarę upływu lat wciąż rośnie. Na przykład w 2004 roku - przekroczyła 1 mln, zaś według najnowszych danych (stan na 15 września 2017 r.) podwoiła się do 2,06 mln. W porównaniu z ubiegłym rokiem oznacza to wzrost o 140 tys.

Jednocześnie do rekordowego poziomu 7,7 mln osób zwiększyła się w 2016 roku liczba "ludzi starszych", czyli w wieku "co najmniej 65 lat", którzy nadal pracują; jest ich o 380 tys. więcej niż w roku poprzednim - wynika z danych japońskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Komunikacji. Stanowią oni obecnie 11,9 proc. łącznej liczby zatrudnionych w Japonii.

Reklama

W grupie "starszych pracowników" 3,01 mln osób (39 proc.) to zatrudnieni na pół etatu lub w innym niepełnym wymiarze godzin. Oznacza to dwuipółkrotny wzrost w porównaniu z 2006 rokiem.

"Osoby starsze są chętne do pracy i coraz więcej firm je przyjmuje" - ocenił, cytowany przez Kyodo, przedstawiciel ministerstwa odpowiedzialny za kwestie statystyczne.

Jak wynika z przedstawionych danych, łączna liczba osób starszych wzrosła w Japonii do rekordowego poziomu 35,14 mln, czyli o 570 tys. w porównaniu z poprzednim rokiem. Stanowią oni 27,7 proc. łącznej populacji kraju. Wskaźnik ten jest, według Kyodo, najwyższy w grupie siedmiu najbardziej uprzemysłowionych krajów. Na drugim miejscu uplasowały się Włochy (23 proc.), a na trzecim - Niemcy (21,5 proc.).

>>> Polecamy: Obyczajowy twist. Chiny stają się krajem singli i masowych rozwodów