Jak podało południowokoreańskie ministerstwo ds. zjednoczenia, żywność za 4,5 mln dolarów dla dzieci i kobiet w ciąży ma zostać przekazana na rzecz Światowego Programu Żywnościowego (WFP), a szczepionki i leki o wartości 3,5 mln dolarów mają trafić do Funduszu Narodów Zjednoczonych Pomocy Dzieciom (UNICEF).

Resort podkreślił, że pomoc dla Koreańczyków z Północy nie obejmuje gotówki i "realistycznie patrząc, nie ma możliwości", by reżim w Pjongjangu mógł wykorzystać te dostawy na własny użytek. Rząd w Seulu podejmie decyzję o terminie przekazania pomocy na podstawie stanu relacji z Koreą Płn. - dodano.

Jak pisze agencja AP, decyzja o wznowieniu pomocy wywoła debatę w Korei Płd., gdzie wielu polityków i zwykłych obywateli obawia się, że osłabi to wysiłki na rzecz zaostrzenia sankcji i zwiększenia presji na komunistyczną dyktaturę. Deputowany i rzecznik opozycyjnej Partii Ludowej Son Kum Dzu ocenił, że wybrano zły czas na podobne działania, bo społeczność międzynarodowa, usiłująca zwiększyć naciski na Koreę Płn., może je odebrać jako sprzeczne sygnały z Seulu.

Po raz ostatni Korea Płd. przekazała Korei Płn. pomoc humanitarną za pośrednictwem organizacji międzynarodowej w grudniu 2015 roku; była to równowartość 800 tys. dolarów na projekt Funduszu Ludnościowego Narodów Zjednoczonych. Miesiąc później Pjongjang przeprowadził czwartą próbę atomową.

Reklama

Od tego czasu Korea Płn. przeprowadziła kolejne dwie próby z bronią jądrową (ostatnia miała miejsce 3 września), wielokrotnie testowała nowe systemy rakietowe, w tym międzykontynentalne rakiety balistyczne (ICBM) potencjalnie zdolne do uderzenia w terytorium USA, a w ostatnich tygodniach dwukrotnie wystrzeliła dwa pociski średniego zasięgu, które przeleciały nad terytorium Japonii.

Według danych szacunkowych ONZ 18 mln z 25 mln mieszkańców Korei Północnej w różnym stopniu cierpi z powodu niedoborów żywności, a w kraju panuje wysoka umieralność dzieci i matek. Na skutek klęsk żywiołowych i zrujnowanej gospodarki kraj nie jest w stanie samodzielnie wyżywić swych obywateli i jest skazany na pomoc zagraniczną. (PAP)