Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg oświadczył, że Sojusz Północnoatlantycki nie chce nowej zimnej wojny z Rosją mimo zaniepokojenia państw członkowskich rozbudową rosyjskiego potencjału wojskowego w ich sąsiedztwie.

"Jesteśmy zaniepokojeni brakiem przejrzystości (ze strony Rosji) jeśli chodzi o ćwiczenia wojskowe" - powiedział Stoltenberg w Bukareszcie, występując na zakończenie czterodniowego posiedzenia Zgromadzenia Parlamentarnego NATO.

Jak jednocześnie zaznaczył, "Rosja jest naszym sąsiadem, nie chcemy Rosji izolować, nie chcemy nowej zimnej wojny". Dodał, że NATO wzmocniło patrole swych myśliwców nad Morzem Czarnym "w odpowiedzi na agresywne działania Rosji na Ukrainie".

Podobne stanowisko zaprezentował w swym przemówieniu prezydent Rumunii Klaus Iohannis. "Naszym celem jest pokój, a nie wojna. Nie jesteśmy dla Rosji zagrożeniem, ale potrzebujemy długoterminowej strategii sojuszniczej, potrzebujemy dialogu (prowadzonego) z silnej pozycji obrony i odstraszania" - powiedział.

Jak podał Reuters, NATO uruchomiło w poniedziałek w Rumunii nowe niewielkie siły międzynarodowe obejmujące kontyngenty z 10 państw NATO, w tym Włoch i Kanady, jak też z samej Rumunii. Oczekuje się, że te przeznaczone do działań na lądzie, w powietrzu i na morzu siły będą uzupełnieniem około 900 amerykańskich żołnierzy stacjonujących już obecnie w różnych miejscach Rumunii.

Reklama