Dow Jones Industrial zyskuje 0,1 proc., S&P 500 rośnie o 0,1 proc., Nasdaq Comp. pozostaje bez zmian.

Największe wzrosty na Wall Street notuje sektor dóbr konsumpcyjnych, a pod kreską notowane są sektory: surowcowy i opieki zdrowotnej.

Ponad 3 proc. zyskują akcje Wal-Mart. Sieć sklepów ogłosiła skup do 20 mld akcji własnych w ciągu dwóch lat. Spółka potwierdziła także prognozy na 2017 r.

Pfizer rozważa sprzedaż wartego ok. 17 mld USD działu produktów konsumenckich. Akcje spółki rosną o 1 proc.

Reklama

Na minusie handlowane są akcje Honeywell. Spółka planuje wydzielenie dwóch części swojej działalności i ich wejście na amerykańską giełdę.

Rosną notowania amerykańskich linii lotniczych. American Airlines i United Continental podwyższyły prognozy kluczowych wskaźników finansowych.

Pod koniec tygodnia sezon wyników kwartalnych w USA zainaugurują największe amerykańskie banki. W czwartek raporty podadzą JPMorgan Chase i Citigroup, a w piątek Bank of America i Wells Fargo.

Ankietowani przez Bloomberga analitycy spodziewają się wzrostu zysków spółek z S&P 500 w III kw. o 3,55 proc. wobec 10,9 proc. w II kw. Od połowy września oczekiwania dla dynamiki zysków w III kw. spadły z +5,2 proc. W IV kw. oczekuje się wzrostu zysków o 11,9 proc., a dla całego 2017 r. o 10,7 proc.

MFW NIE WIERZY W GRUDNIOWĄ PODWYŻKĘ STÓP PROC. W USA

Międzynarodowy Fundusz Walutowy podwyższył prognozy wzrostu światowego PKB na lata 2017-18 o 0,1 pkt. proc. do 3,6 proc. i 3,7 proc. - wynika z październikowej edycji World Economic Outlook. W górę zrewidowano szacunki dla Japonii, Chin, wschodzących rynków europejskich i Rosji. Obniżka dotknęła prognoz dla USA, Wlk. Brytanii i Indii.

Jednocześnie Fundusz uważa, że Fed nie zdecyduje się w 2017 r. na kolejną podwyżkę stóp procentowych. W 2018 r. MFW spodziewa się wzrostu stopy fed funds o 75 pb.

MFW obniżył szacunki dynamiki cen konsumenta w USA na 2017 r. do 2,1 proc. z 2,7 proc. w kwietniu.

Dla bazowego deflatora PCE, preferowanej przez Fed miary inflacji, MFW szacuje "nieco" powyżej 2 proc. dopiero w 2019 r. i stabilizację wokół 2 proc. celu w późniejszym terminie.

W środę wieczorem Fed opublikuje zapisy wrześniowego posiedzenia. Rynek czeka także na liczne wypowiedzi pozostałych członków Fed w dalszej części tygodnia oraz na piątkowe dane makro, w szczególności CPI.

KATALONIA OGŁOSI NIEPODLEGŁOŚĆ, CZY WYBIERZE MEDIACJE?

O godz. 18.00 we wtorek rozpocznie się sesja katalońskiego parlamentu, na której ma wystąpić szef regionalnego rządu Carles Puigdemont, by podsumować wyniki referendum z 1. października.

Puigdemont lub parlament najprawdopodobniej ogłoszą niepodległość Katalonii.

Rzecznik rządu Katalonii nie chciał we wtorek po południu komentować przemówienia Puigdemonta. Dodał jednak, że "czuje, iż będzie to historyczny dzień dla Katalonii".

Hiszpańska policja jest gotowa aresztować Puigdemonta od razu po proklamowaniu niezależności od rządu centralnego - podał za źródłami Bloomberg.

Hiszpańska prasa, również za źródłami, poinformowała, że deklaracja niepodległości będzie miała charakter "stopniowy", jednak nie zostanie uchwalona w wyniku głosowania w parlamencie. Deklaracja ma wzywać do negocjacji z rządem centralnym i wskazywać na konieczność mediacji.

Wicepremier Hiszpanii Soraya Saenz de Santamaria, zasugerowała w poniedziałek, że rząd może uruchomić procedurę z art. 155 konstytucji, jeżeli Katalończycy zdecydują o secesji regionu.

Art. 155 konstytucji Hiszpanii pozwala rządowi „na zastosowanie wszelkich niezbędnych środków”, jeżeli region autonomiczny „nie wypełnia zobowiązań nałożonych na niego przez konstytucję lub inne prawa, lub postępuje w sposób szczególnie szkodliwy dla ogólnego interesu Hiszpanii”.

W oczekiwaniu na decyzje Katalończyków, główny indeks hiszpańskiej giełdy IBEX traci 1 proc.

Inwestorzy nie są do końca przekonani, że Katalonia ostatecznie oderwie się od Hiszpanii. Rentowność 10-letnich obligacji Hiszpanii rośnie jedynie o 1 pb do 1,68 proc. Przed referendum dochodowość tych papierów wynosiła 1,60 proc.

"Nasz scenariusz bazowy zakłada, że Hiszpania pozostanie jednolita. Wyjście Katalonii byłoby wyjątkowym wydarzeniem" - ocenił we wtorek Scott Thiel, zastępca CIO ds. FI w BlackRock.

DOLAR SŁABSZY NA FALI OBAW O REFORMĘ PODATKÓW W USA, EURO WSPIERAJĄ MOCNE DANE Z NIEMIEC

Amerykański dolar osłabia się we wtorek w stosunku do głównych światowych walut. Inwestorzy obawiają się opóźnień w reformie amerykańskiego systemu podatkowego.

Wszystko za sprawą konfliktu prezydenta Donalda Trumpa z republikańskim senatorem Bobem Cork'iem, członkiem komisji ds. budżetu tej izby. Cork nie zamierza głosować za nową ustawą podatkową, jeżeli zwiększy ona deficyt w kasie państwa.

Kurs EUR/USD rośnie o 0,5 proc. do 1,18. USD/JPY spada o 0,5 proc. do 112,1 (najniżej od końca września).

Z wyliczeń Tax Policy Center wynika, że ustawa w zaproponowanym przez Biały Dom i liderów GOP kształcie zwiększy deficyt o 3,1 bln USD w ciągu dekady. Jedynie częściowo zniwelować może tę kwotę proponowana likwidacja ulg podatkowych na poziomie lokalnym i stanowym, na co nie zgadza się część Republikanów.

Notowania wspólnej waluty wspierają kolejne mocne dane z Niemiec. Po wcześniejszych dobrych wynikach dotyczących niemieckiej produkcji przemysłowej i zamówień w przemyśle teraz poinformowano, że eksport Niemiec wzrósł w sierpniu o 3,1 proc. mdm, vs 0,2 proc. w lipcu i oczekiwań na poziomie 1,1 proc.

Import Niemiec mdm wzrósł o 1,2 proc., po wzroście miesiąc wcześniej o 2,4 proc. Tu oczekiwano wzrostu o 0,5 proc.

ROPA W GÓRĘ - SAUDOWIE CHCĄ OGRANICZYĆ PODAŻ, A OPEC LICZBĘ PAŃSTW TNĄCYCH WYDOBYCIE

Notowania ropy naftowej rosną we wtorek po południu o 1,5-2 proc.

Baryłka ropy WTI w dostawach na XI w Nowym Jorku jest wyceniana po 50,6 USD, a Brent w dostawach na XII w Londynie zwyżkuje do 56,6 USD za baryłkę.

Państwowy koncern naftowy Saudi Aramco zamierza od listopada ograniczyć podaż surowca na rynek do 7,15 mln b/d wobec zgłaszanego zapotrzebowania 7,7 mln b/d. Decyzja koncernu oznacza, że Saudowie będą dostarczać na rynek o 290 tys. b/d mniej niż wynika to z umowy zawartej z OPEC i pozostałymi producentami surowca (redukcja o 486 tys. b/d).

Saudowie chcą tym samym "zademonstrować wyjątkowy prymat w zobowiązaniu do zrównoważenia rynku" m.in. w związku z zaplanowanym na 30. listopada posiedzeniem OPEC.

We wrześniu Arabia Saudyjska ograniczyła eksport ropy do 6,7 mln b/d.

Sekretarz generalny OPEC poinformował we wtorek, że kartel rozważa zwiększenie liczby państw ograniczających wydobycie ropy. Dodał, że wzrost popytu na surowiec w 2018 r. przekroczy 1,4 mln b/d, czyli będzie zbliżony do poziomu z 2017 r. (1,45 mln b/d).

Rafał Tuszyński (PAP Biznes)