Dane te znalazły się w raporcie komisji włoskiego parlamentu, która od roku analizuje sytuację na peryferiach dużych ośrodków miejskich i odwiedziła dziewięć wielkich miast. Całość relacji zostanie zaprezentowana w grudniu.

Gazeta przytacza wypowiedź przewodniczącego komisji, deputowanego Andrei Causina, który stwierdził, że "ostrożnie" można szacować, iż we Włoszech przebywa od 400 do 600 tysięcy nielegalnych imigrantów. Nazywa ich "niewidzialnymi", bo kryją się na zniszczonych, zaniedbanych przedmieściach. Jak zauważa Causin, w Rzymie jest ich około 40 tysięcy, w Genui - 15 tysięcy.

Ludzie ci, dodaje parlamentarzysta, "są nieuchronnie aktywni w nielegalnej gospodarce".

Dziennik podaje przykład z Genui, gdzie – jak przyznają władze - niektórzy mieszkańcy zarabiają wynajmując mieszkanie podstawionej osobie, która z kolei podnajmuje je na przykład dwudziestu migrantom. Od każdego bierze po 300 euro za miejscówkę.

Reklama

W jednej z tamtejszych dzielnic na podstawie ilości wyrzucanych śmieci ustalono, że mieszka 5-6 tysięcy więcej osób niż jest zameldowanych.

>>> Czytaj też: Większość Finów popiera izolowanie uchodźców, którym odmówiono azylu