"Walczę z polityką Puigdemonta, ale byłbym bardzo zszokowany, gdyby belgijski wymiar sprawiedliwości wsadził go do więzienia” – napisał w niedzielę Di Rupo na Twitterze.

"Walczmy o niepodległość, ale pozostańmy demokratyczni. Puigdemont nadużył swojej pozycji, ale (premier Hiszpanii Mariano) Rajoy zachował się w stylu autorytaryzmu Franco. Znajdźmy drogę do bardziej federalnej Hiszpanii" - dodał były premier.

W niedzielę brukselska prokuratura podała, że zdymisjonowany szef rządu Katalonii i czterej jego współpracownicy oddali się w ręce belgijskiej policji. Po południu sąd w Brukseli rozpatrzy wydany przez Hiszpanię Europejski Nakaz Aresztowania katalońskich polityków.

Carles Puigdemont i jego współpracownicy: Antoni Comin, Clara Ponsati, Meritxell Serret oraz Lluis Puig zgłosili się na policję w niedzielę rano. Jak podają belgijskie media, katalońscy politycy zdecydowali się na ten krok, by uniknąć aresztowania niekorzystnego z wizerunkowego punktu widzenia.

Reklama

Madrycki sąd Audiencia National wydał Europejski Nakaz Aresztowania w piątek. Władze Hiszpanii zarzucają w nim politykom katalońskim m.in. "rebelię, działalność wywrotową, sprzeniewierzenie środków publicznych i nieposłuszeństwo wobec władz centralnych”. Według prawa hiszpańskiego za czyny te może grozić nawet do 30 lat więzienia. Tego samego dnia belgijska prokuratura federalna powiadomiła, że otrzymała ENA.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)