Deputowani reprezentujący frakcje wszystkich czterech partii zasiadających w Dumie uzgodnili treść poprawek, które zostaną wprowadzone do ustawy o informacji. Poprawki zobowiążą pracujące w Rosji media zagraniczne do rejestrowania się w charakterze "zagranicznego agenta". O tym, które konkretnie media staną się "zagranicznymi agentami", decydować będzie Ministerstwo Sprawiedliwości Rosji. Deputowani zapewnili, że poprawki nie obejmą korespondentów ani placówek zagranicznych mediów akredytowanych przy MSZ Rosji.

Poprawki wprowadzają do ustawy określenie "media zagraniczne" i precyzują, że takimi mediami są podmioty spełniające przynajmniej jedno z trzech kryteriów. Po pierwsze, chodzi o media, które zarejestrowane są na terytorium obcego państwa, po drugie - media, które otrzymują środki finansowe z zagranicy. Trzecim kryterium jest otrzymywanie środków od firm rosyjskich finansowanych z zagranicy.

Jeśli - na mocy tej definicji - dany podmiot zostanie zaliczony do "mediów zagranicznych", to "funkcjonuje on tak, jak funkcjonują organizacje pozarządowe - zagraniczni agenci" - powiedział wiceprzewodniczący Dumy Piotr Tołstoj. Takich mediów dotyczyć będą analogiczne wymogi, jakie zapisane są w ustawie z 2012 roku o organizacjach pozarządowych "pełniących funkcje zagranicznego agenta". Chodzi m.in. o restrykcyjne wymogi dotyczące sprawozdawczości i o oznaczanie materiałów - także tych opublikowanych na portalach społecznościowych - informacją, iż pochodzą od "zagranicznego agenta".

Odmowa zarejestrowania się w charakterze "zagranicznego agenta" będzie skutkować zablokowaniem działalności na terenie Rosji.

Reklama

Tołstoj powiedział, że prawdopodobnie ministerstwo sprawiedliwości Rosji będzie prowadziło wykaz mediów - "zagranicznych agentów" podobnie, jak jest to w przypadku organizacji pozarządowych.

Jak zapowiadają deputowani Dumy, już w środę poprawki powinny zostać przyjęte przez izbę w głosowaniu.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)