To czego Polsce brakuje od 200 lat, to oszczędności, które się przekładają na gospodarkę, na inwestycje. Mają one wielkie znaczenie w kontekście wyboru drogi między polityką społeczną a polityką rozwojową - powiedział w piątek wicepremier Mateusz Morawiecki podczas Kongresu 590 w Rzeszowie.

"Do Bożego Narodzenia chcemy przedstawić bardzo konkretny pakiet likwidacji zatorów płatniczych (...) regulacje, które nie pozwolą dużym przedsiębiorcom wykorzystywać małych i średnich przedsiębiorstw, żyć kosztem ich płynności, bo to jest bardzo często zmora dla małych firm" - powiedział wicepremier, minister rozwoju i finansów podczas drugiego dnia Kongresu 590.

"Chcemy wdrożyć nowe regulacje, które nie pozwolą dużym przedsiębiorcom (...) wykorzystywać małych i średnich przedsiębiorstw, żyć kosztem ich płynności, bo to jest bardzo często zmora dla małych firm. Ta propozycja będzie radykalna, tę propozycję chcemy zaproponować dla dobra małych i średnich firm w szczególności" - powiedział Morawiecki.

Zaznaczył, że kongres taki jak ten, w Rzeszowie, pozwala dodatkowo uzmysłowić sobie, jak ważny jest to temat. Wskazał, że jest to jeden z najważniejszych kongresów w roku, jeśli nie najważniejszy.

"Bo jest to kongres polskiego patriotyzmu. Tu można porozmawiać o problemach małych i średnich firm" - ocenił. Według niego trzeba rozmawiać szczerze o problemach takich, jakie one są.

Reklama

Morawiecki dodał, że w czwartek prezes Mlekovity poinformował go, że tak dziwnie się dzieje, iż Duńczycy i Szwedzi mogą eksportować swoje masło do Polski, a Polacy nie mogą eksportować masła tam, mimo że jesteśmy na jednolitym rynku europejskim.

"No właśnie, jak to się dzieje?" - pytał Morawiecki. "Ano właśnie tak to się dzieje, że tamte państwa potrafią niezwykle sprytnie stosować najrozmaitsze zasady regulacyjne, legislacyjne, nawet wbrew zasadom prawa europejskiego. Ale robią to w tak finezyjny sposób, z takim sprytem, że (...) koniec końców jest tak, że my nie możemy eksportować naszego masła" - mówił.

Apelował przy tym, żeby nie bać się promować polskiego patriotyzmu.

Zwrócił uwagę, że jednym z wyznaczników sukcesu jest właśnie dobra regulacja, wypracowana razem z przedsiębiorcami. Podkreślił, że o sukcesie gospodarczym decydują trzy odwieczne parametry: pieniądze, czyli kapitał; praca, czyli zdolności ludzkie, wysiłek i dyscyplina; technologia. "Ale dzisiaj można dodać bardzo wyraźnie czwarty element (...) i to jest właśnie sprytna regulacja. Ta regulacja nigdy nie powstanie w Brukseli w kształcie korzystnym dla nas, jeżeli nasz głos nie będzie wystarczająco głośny" - zaznaczył.

Wystąpieniu wicepremiera Morawieckiego przysłuchuje się m.in. prezydent Andrzej Duda.

Morawiecki zwrócił uwagę, że ludzie na Podkarpaciu pokazują coś wyjątkowego. "Otóż kluczowe dla naszej gospodarki jest coś, czego było o wiele za mało, a mianowicie współpraca. Unikalna współpraca, jaka tutaj zachodzi w ramach Doliny Lotniczej w sektorze awiacji, w sektorze lotniczym, jest wzorem, który powinniśmy powielić wiele razy" - powiedział.

Wicepremier wskazał, że współpraca - to jego podstawowe przesłanie. "To jest to, czego przede wszystkim potrzebujemy dużo bardziej, dużo więcej niż do tej pory. Zafiksowaliśmy się w takim neoliberalnym paradygmacie konkurencji, konkurowania ze wszystkimi naokoło. Tymczasem potrzebujemy przede wszystkim współpracy. Współpracy na linii przedsiębiorcy (...) z administracją centralną, ale też współpracy pomiędzy przedsiębiorcami, współpracy na wielu polach" - podkreślił.

"Musimy mieć długoterminowy plan budowy polskiego kapitału, polskiej własności, opierający się o naszą wewnątrzsterowność" - powiedział Morawiecki w wystąpieniu podczas Kongresu 590 w Rzeszowie.

Jak dodał, "mamy szansę nie tylko dogonić tych najlepszych, ale przegonić".

"W ciągu półtora roku zaaplikowaliśmy fundamentalną zmianę modelu gospodarczego, zmianę w kierunku właśnie wewnątrzsterowności" - powiedział. Jako przykład patriotyzmu gospodarczego podał promocję lokalnego polskiego biznesu.

Mówił także w tym kontekście o obniżeniu akcyzy na piwo dla wszystkich browarów lokalnych, do wysokości produkcji 200 tys. hektolitrów rocznie. "Myślę, że jak mogą Czesi to zrobić, Niemcy, to dlaczego my nie mamy promować naszego lokalnego biznesu?" - mówił.

Zdaniem Morawieckiego na sukces gospodarczy państwa wpływa jakość współpracy na linii administracja publiczna - przedsiębiorcy. "Jakość tej współpracy na linii pomiędzy wami, małym i średnim biznesem, a administracją publiczną w dużym stopniu, w coraz bardziej komplikującym się świecie gospodarczym zdeterminuje poziom naszego sukcesu. Zdeterminuje to, czy będziemy w stanie wyrwać się z tych różnych pułapek, w których teraz jesteśmy" - powiedział.

Morawiecki podczas Kongresu 590 w Rzeszowie powiedział, że pojawiła się szansa żeby Polska postawiła na innowacyjność, ale "w taki sposób, żebyśmy rzeczywiście za kilka, kilkanaście lat byli krajem high-tech". "Jest możliwe, żebyśmy w roku 2030 byli jednym z krajów wytyczających trendy w rozwoju gospodarczym, w rozwoju wysokich technologii" - podkreślił.

Wicepremier mówił, że "to czego nam brakuje od 200 lat to są oszczędności, które się potem przekładają na gospodarkę, na inwestycje". "One mają wielkie znaczenie w kontekście wyboru drogi pomiędzy tym pozytywnym napięciem, które my wykreowaliśmy, między polityką społeczną a polityką rozwojową, gospodarczą" - dodał.

"Jesteśmy ekipą, która wdrożyła w wielkim stopniu marzenia pierwszej +Solidarności+ - system solidaryzmu społecznego. Nasze wielkie transfery społeczne są wykonaniem tamtych przykazań" - mówił Morawiecki.

Podkreślił, że rząd wdraża różne zmiany, które "pojedynczo nie są tak dobrze zauważane, jak się poskłada te wszystkie zmiany z pakietu 100 (zmian dla firm - PAP) czy Konstytucji Biznesu to te zmiany są bardzo istotne, bardzo zauważalne i chcę, żeby one takie były".

Jak mówił, wprowadzane są "wymierne korzyści zwłaszcza dla małych i średnich przedsiębiorstw". "One w ciągu najbliższych kilku lat będą kosztować budżet 20 mld zł. To jest to, co dajemy wam w ulgach różnego rodzaju - w tych obniżkach akcyzy, w tych rozmaitych nowych regulacjach, które mają ułatwić prowadzenie dla was biznesu" - powiedział zwracając się do przedsiębiorców uczestniczących w Kongresie.

>>> Czytaj też: Szydło odniesie się do rezolucji w PE. "Debata była nieprawdziwa i szkalująca Polskę"