Zmiany w Kodeksie wyborczym, autorstwa PiS, obejmują m.in. wprowadzenie dwukadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów miast oraz likwidację jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do rad gmin, a także powołanie komisarzy wyborczych wojewódzkich i powiatowych; komisarze wojewódzcy dokonać mają w terminie 3 miesięcy od wejścia ustawy w życie podziału gminy, powiatu, województwa na okręgi wyborcze w wyborach do rady gminy, rady powiatu, sejmiku województwa (obecnie podziału takiego dokonują władze samorządowe).

W niedzielę w programie "Kawa na ławę" w TVN24 Łapiński powiedział, że "w kwestiach samorządowych prezydent na pewno będzie słuchał samorządowców". Podkreślił, że prezydent nie zgodzi się na "dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast liczoną wstecz".

Wiceminister sprawiedliwości Patryk jaki zauważył, że projekt, który obejmuje także zmiany w ustawach samorządowych wprowadza zasadę jawnego głosowania na wszystkich poziomach samorządów. Jego zdaniem problemem obecnej ordynacji wyborczej jest sprawność przeprowadzania wyborów samorządowych oraz kwestia ich transparentności. "W tej chwili jest bałagan, jeżeli chodzi o ordynację wyborczą" - dodał Jaki.

Pytany o utrudniania związane z głosowaniem osób niepełnosprawnych (projekt zakłada m.in. likwidację głosowania korespondencyjnego) wiceminister odparł, że osoby te "mają dalej prawo głosować przez pełnomocnika".

Reklama

Szef klubu parlamentarnego PO Sławomir Neumann zaznaczył, że Platforma Obywatelska "powstała z samorządu". "Chcemy niezależnego samorządu. Mnóstwo samorządowców to są ludzie niezależni z lokalnych komitetów. Nie wolno im zabierać tej przestrzeni" - przekonywał.

Wicemarszałek Sejmu Barbara Dolniak (Nowoczesna) skrytykowała przepis projektu, że to komisarze wyborczy będą ustalać granice okręgów wyborczych. Jak dodała, obecnie ustalaniem okręgów zajmują się gminy. "Przy tym projekcie będą to komisarze, którzy już nie muszą być apolityczni" - zauważyła.

Również poseł PSL Eugeniusz Kłopotek wymienił "komisarzy partyjnych" oraz nowy sposób liczenia głosów jako groźne elementy w projekcie PiS.

"W jakim celu mamy zmieniać ten system wyborczy? Ja rozumiem mechanizmy transparentności, uczciwości, kamery. Natomiast wyznaczanie komisarzy w sposób nie do końca jasny, nie jest dobrym rozwiązaniem" - podkreślił poseł Kukiz'15 Tomasz Rzymkowski zapytany o projekt PiS zmian w ordynacji wyborczej. (PAP)