"Le Monde": Morawiecki będzie próbował rozjaśnić wizerunek Polski

Podobną opinię co "Le Monde" wyraził wysłannik francuskiego radia dla zagranicy RFI Damien Simonart, przewidując, że "elegancki i wykształcony Mateusz Morawiecki będzie próbował rozjaśnić wizerunek Polski".

Warszawski korespondent "Le Monde" Jakub Iwaniuk, w artykule zamieszczonym późną nocą na stronie internetowej gazety, podkreśla, że "w przeciwieństwie do swej poprzedniczki (Beaty Szydło) Morawiecki zna angielski i swobodnie czuje się na spotkaniach międzynarodowych".

Iwaniuk zauważa, że "nic nie wskazywało na to, by ten były bankier i doradca ekonomiczny poprzedniego rządu (PO-PSL) miał zajść tak wysoko w hierarchii PiS, aż do chwili, gdy stał się ulubionym atutem Jarosława Kaczyńskiego, szefa ultrakonserwatywnej większości, który naprawdę rozdaje karty".

Reklama

W artykule przypomniano tzw. plan Morawieckiego, którego inspiracją - jak wskazuje "Le Monde" – jest teoria Keynesa. Miarą ambicji nowego premiera jest według autora tekstu zdanie marszałka Józefa Piłsudskiego, przytoczone przez Morawieckiego podczas prezentacji tego planu: "Polska będzie albo wielka, albo nie będzie jej wcale".

Ten przeciwnik "nadmiernej zależności kraju od kapitału zagranicznego" i zwolennik "repolonizacji sektora bankowego", "dzięki przychylnej koniunkturze gospodarczej mógł zabłysnąć skuteczną walką z nadużyciami finansowymi" – czytamy w "Le Monde". "Choć opozycja niepokoi się o daleką perspektywę gospodarki narodowej, obecnie w Polsce jest mniej niż 7 proc. bezrobotnych, co stanowi historycznie niski poziom" - relacjonuje RFI.

Morawiecki "mówi, że chciałby połączyć politykę zdecydowanie probiznesową z walką przeciwko biedzie" – informuje "Le Monde", którego korespondent twierdzi, że "jego (Morawieckiego) najgorszym wrogiem w rządzie jest (minister sprawiedliwości) Zbigniew Ziobro, czarna owca dla Brukseli".

Podsumowując wykaz zdolności i zręczności przyszłego premiera, francuski dziennik zapowiada, że Morawiecki "bardzo będzie potrzebował tych cech, gdyż starcie z instytucjami europejskimi dalekie jest od zakończenia i nie brak na tym polu spornych spraw".

Inne francuskie media ograniczają się, jak dotąd, do mniej lub bardziej obszernych relacji agencyjnych informujących o nominacji Morawieckiego na szefa polskiego rządu.

"La Vanguardia": Kaczyński - prawdziwie mocny człowiek w Polsce

Hiszpańskie media zgodnie odnotowują, że czwartkowa zmiana na stanowisku premiera w Polsce może oznaczać zwrot Warszawy w kierunku polityki gospodarczej. Przypominają "hiszpański" etap Mateusza Morawieckiego, który kierował w Polsce bankiem z grupy Santander.

Rozgłośnia radiowa SER wskazuje, że dymisję Beaty Szydło można uznać za niespodziankę. Przypomina, że szefowa prawicowego rządu cieszyła się zdecydowanym poparciem w parlamencie, o czym mogło świadczyć nieudane wotum nieufności wobec jej gabinetu, przeprowadzone zaledwie kilka godzin przed podaniem się premier do dymisji.

Następca Beaty Szydło, który dotychczas pełnił funkcję ministra finansów, powinien zwrócić politykę Warszawy w kierunku spraw gospodarczych - twierdzą hiszpańscy komentatorzy.

Dziennik "La Vanguardia" odnotowuje, że wybór Morawieckiego na stanowisko premiera był podyktowany decyzją Jarosława Kaczyńskiego, którego gazeta określiła mianem "prawdziwie mocnego człowieka w Polsce".

"Morawiecki będzie zapewne uzależniony od Kaczyńskiego, gdyż nie posiada dużego poparcia w PiS. Z drugiej jednak strony oczekuje się od niego, że ograniczy rosnące w ostatnim czasie wpływy niektórych ministrów, a także poradzi sobie z prezydentem Andrzejem Dudą, który choć wywodzi się z partii rządzącej, to coraz bardziej poczyna sobie w sposób niezależny" – oceniła "La Vanguardia".

Komentatorzy wskazują na duże kompetencje Morawieckiego, biegłą znajomość angielskiego i niemieckiego oraz doświadczenie na kierowniczych stanowiskach w biznesie. Przypominają, że w przeszłości stał on na czele Banku Zachodniego WBK, który od 2011 r. wchodzi w skład grupy Santander.

"Diario Vasco" odnotowuje, że Mateusz Morawiecki uchodzi za twardego negocjatora, eksperta w dziedzinie ekonomii i promotora patriotyzmu gospodarczego. Gazeta przypomina, że jako minister w rządzie Szydło wdrażał ambitne projekty społeczne, takie jak np. program Rodzina 500+.

"Zagraniczni inwestorzy i polscy przedsiębiorcy postrzegają Morawieckiego jako jednego z nielicznych członków dotychczasowego rządu, który rzeczywiście zna się na gospodarce" – podsumowała hiszpańska gazeta.

>>> Polecamy: Od prezesa BZ WBK do szefa rządu. Mateusz Morawiecki nowym premierem [SYLWETKA]

"FT": Szydło zastąpiona "modernizatorem" Morawieckim

Brytyjski "Financial Times", nazywa Mateusza Morawieckiego "modernizatorem", którego zadaniem będzie poprawa relacji kraju z UE. Według BBC będzie się on musiał skupić także na kwestiach gospodarczych.

"FT" zaznacza, że do zmiany na stanowisku szefa rządu doszło zaledwie kilka godzin po tym, jak posłowie Prawa i Sprawiedliwości pokonali opozycję w głosowaniu nad konstruktywnym wotum nieufności dla gabinetu Szydło.

Dziennik przedstawił w piątek sylwetkę Morawieckiego, byłego bankowca z doświadczeniem w sektorze prywatnym, zwracając uwagę, że według osób z jego otoczenia stanowi "nietypową mieszankę". "Jest byłym bankierem, który z łatwością rozmawia z międzynarodowymi inwestorami i swego czasu w Santanderze wzniósł się na szczyty polskiej branży finansowej, ale jest także gorącym patriotą skupionym na poprawieniu losów kraju, który ucierpiał w XX wieku" - czytamy.

"Większość ludzi nie rozumie, że kiedy przeszedł z instytucji finansowych do polityki stracił 90 proc. swojej pensji, ale on to zrobił, bo chce zmienić Polskę" - ocenił go jeden z rozmówców gazety.

W roli ministra rozwoju, a następnie także ministra finansów Morawiecki nadzorował dynamiczny wzrost polskiej gospodarki i uszczelnienie systemu podatkowego, w szczególności VAT, co pomogło w opłaceniu rządowych programów społecznych.

Jak jednak zaznaczono, nowy premier - pomimo bycia nazywanym "superministrem" - nie jest głęboko umocowany w ugrupowaniu, a wzmocnienie swej pozycji zawdzięcza poparciu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. "Kościół, rodzina, Polska - te rzeczy łączą go z Kaczyńskim. Morawiecki wierzy w nie w stu procentach" - podkreśliła osoba z otoczenia Morawieckiego.

W rozmowie z "FT" Wawrzyniec Smoczyński z Polityki Insight zaznaczył, że Morawiecki jest "jednym z umiarkowanych polityków w obozie PiS", co ma pomóc ugrupowaniu zdobyć "wytchnienie w relacjach z Unią Europejską, przedstawicielami biznesu i umiarkowanymi wyborcami".

"Gdyby Kaczyński przejął władzę, rząd pokazałby swoje twarde oblicze. Wybierając Morawieckiego mogą się jednak dalej ukrywać, tym razem za modernizatorskim premierem. Program redystrybucji, który dominował przez pierwsze dwa lata rządu PiS, zostanie teraz zastąpiony przez narrację o modernizacji i rozwoju gospodarczym" - ocenił ekspert.

Smoczyński dodał, że Morawiecki jest "pełen szacunku dla Kaczyńskiego, ale ma dłuższą perspektywę w polityce" i "jest znacznie trudniej przewidzieć, jaką drogę obierze w ciągu kilku lat".

BBC: Może przyciągnąć bardziej centrowych wyborców z klasy średniej

Serwis internetowy BBC poinformował o nominacji Morawieckiego, podkreślając, że zadaniem nowego szefa rządu będzie skupienie się na kwestiach gospodarczych i poprawie relacji z Zachodem w drugiej połowie kadencji PiS.

Współpracownik BBC w Warszawie Adam Easton napisał w analizie, że zasugerowano mu, iż "Kaczyński wymusił (nominację) Morawieckiego na partii pomimo pewnego sprzeciwu, bo chce się skupić na gospodarce i ociepleniu relacji z Zachodem".

Easton przypomniał, że Komisja Europejska, Rada Europy, ONZ i "do pewnego stopnia" Stany Zjednoczone "krytykowały polski rząd za zagrożenie dla rządów prawa przez planowaną reformę sądownictwa".

Jak dodał, "Kaczyński jest zadowolony z utrzymania roli koordynatora na tylnym siedzeniu" i "chce premiera, który może lepiej skoordynować politykę gospodarczą".

"Morawiecki, który biegle mówi po angielsku i niemiecku, jest szanowany i był mózgiem rządowej polityki gospodarczej, a także ministrem rozwoju i finansów. (Jego nominacja) może przyciągnąć bardziej centrowych wyborców (wywodzących się z) klasy średniej" - podkreślił Easton.

Dziennikarz BBC zauważa, że nominacja Morawieckiego może być także ryzykowna, bo "jako były bankier jest postrzegany jako członek elity, podczas gdy Szydło była popularna i powszechnie postrzegana jako zwykła, ciężko pracująca polska kobieta".

Według Eastona "paradoksem jest to, że Morawiecki niegdyś był doradcą ekonomicznym Donalda Tuska" w rządzie Platformy Obywatelskiej.

"FAZ": "Rysy na monolicie" PiS

Komentując decyzję o zmianie na stanowisku premiera w Polsce, niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" pisze o "walce o władzę" w Prawie i Sprawiedliwości, która ujawniła "rysy na monolicie", jakim dotychczas wydawała się być partia rządząca.

"Okoliczności dymisji premier Beaty Szydło pokazują, że w PiS, partii sprawiającej wrażenie monolitu, toczy się walka o władzę" - pisze autor artykułu Reinhard Veser.

Zastanawiając się nad przyczynami zmiany premiera, Veser przypomina o zawetowaniu w lipcu przez prezydenta Andrzeja Dudę ustaw dotyczących reformy wymiaru sprawiedliwości. Autor wyjaśnia, że reforma sądownictwa jest "centralnym projektem" Jarosława Kaczyńskiego, który uważa, że za jej pomocą położy kres "trwającemu do dziś panowaniu postkomunistycznego układu w wymiarze sprawiedliwości i umożliwi PiS przejęcie kontroli nad nim".

Komentator zwraca uwagę, że od czasu prezydenckiego weta rząd "niemal niczego nie osiągnął". Partia i prezydent "zaklinowali się", tocząc "nieustępliwe boje" o reformy sądownictwa, a spotkania między Dudą i Kaczyńskim nie przyniosły żadnych rezultatów - czytamy w "FAZ".

"EuObserwer": Morawiecki będzie przyjaźniejszą twarzą dla UE

Rządząca w Polsce partia zastąpiła premier Betę Szydło przyjaźniejszą dla UE twarzą ministra finansów Mateusza Morawieckiego - piszą w środę brukselskie media podkreślając, że nowy szef polskiego rządu będzie "łagodniejszym partnerem" dla liderów unijnych.

"EuObserwer", relacjonując czwartkowe wydarzenia w Warszawie, podkreśla, że Morawiecki mówi płynnie po angielsku i "jest wysoko oceniany przez urzędników UE w Brukseli za profesjonalizm podczas regularnych spotkań ministrów finansów".

"W przeciwieństwie do niego Szydło, która mówi tylko po polsku, stała się twarzą antyeuropejskiej polityki (Jarosława) Kaczyńskiego w sprawie reformy sądownictwa, relokacji uchodźców i nieprzestrzegania nakazu unijnego Trybunału, by zaprzestać wycinki w Puszczy" Białowieskiej - pisze autor tekstu Andrew Rettman.

Podkreśla też, że Morawiecki jest "byłym bankierem, który kierował zależnym od hiszpańskiego Santandera BZ WBK, a także byłym doradcą gospodarczym Platformy Obywatelskiej (Morawiecki w rzeczywistości doradzał premierowi Donaldowi Tuskowi, a nie PO - PAP)".

"EuObserwer", charakteryzując następcę dotychczasowej szefowej rządu, pisze, że kierował on też działaniami mającymi na celu ograniczenie uchylania się od opodatkowania i kierował fundusze na świadczenia socjalne.

Krótką notkę na temat decyzji o zmianie premiera zamieszcza też portal Politico. Podkreśla, że 49-letni Morawiecki będzie "łagodniejszym partnerem" (ang. smoother partner) dla innych liderów unijnych niż Szydło.

Premier Beata Szydło złożyła w czwartek na ręce Komitetu Politycznego PiS rezygnację z pełnionej przez siebie funkcji; Komitet wysunął jednocześnie na stanowisko nowego szefa rządu kandydaturę Mateusza Morawieckiego, dotychczasowego wicepremiera oraz ministra finansów i rozwoju. Desygnacja Morawieckiego na premiera ma nastąpić w piątek; na wtorek zaplanowano głosowanie nad wotum zaufania dla jego rządu.

>>> Czytaj więcej o rekonstrukcji rządu:

Co Morawiecki na czele rządu oznacza dla polskiej gospodarki? [OPINIE EKONOMISTÓW]

Dobry garnitur nie pomoże Morawieckiemu w Brukseli. Tam stoczy walkę o pieniądze dla Polski [OPINIA]

Beata Szydło złożyła rezygnację. Morawiecki kandydatem na premiera

Od prezesa BZ WBK do szefa rządu. Oto życiorys Mateusza Morawieckiego

Operacja sukcesja, czyli jak zmieniał się układ sił w rządzie

Zmiana miejsc w rządzie. Beata Szydło ma objąć funkcję wicepremiera

"Nikt nie jest lepszym kandydatem od Morawieckiego" [POLITYCZNE KOMENTARZE]

Rekonstrukcja rządu: Po dymisji premiera prezydent ma dwa tygodnie na powołanie nowego szefa rządu

Twarz zwycięskiej kampanii PiS. Co udało się osiągnąć Beacie Szydło? [SYLWETKA]