Nowa, szósta, bateria koksownicza, której budowę rozpoczęto niespełna pięć lat temu, docelową zdolność produkcyjną powinna osiągnąć najdalej w marcu. Rocznie będzie wytwarzać 100 tys. ton koksu odlewniczego, co zwiększy łączną produkcję koksowni do ok. 600 tys. ton koksu rocznie. W większej części trafia on na rynki zagraniczne.

„Inwestycja ta ma strategiczne znaczenie nie tylko dla spółki, ale również dla regionu wałbrzyskiego i całej Polski, bowiem umacnia pozycję rynkową Victorii, umożliwiając dotrzymanie kroku rosnącej konkurencji i przygotowanie się na oczekiwaną koniunkturę w branży w kolejnych latach” – napisał w liście do uczestników uroczystości „wypchnięcia” pierwszego koksu z nowej baterii minister energii Krzysztof Tchórzewski.

Również uczestnicząca w środowej uroczystości w koksowni minister edukacji narodowej Anna Zalewska podkreśliła znaczenie inwestycji dla regionu wałbrzyskiego. „Jesteśmy w rewolucji 4.0. Wałbrzych już uczestniczy w wyścigu do zupełnie nowej, nowoczesnej, innowacyjnej gospodarki - to są pierwsze tego zwiastuny (…). Zaczynamy przełamywać los miejsc, które miały być tylko wspomnieniem po potędze Wałbrzycha, wprowadzamy nowoczesność” – mówiła minister edukacji, podkreślając, że wałbrzyska koksownia jest dziś zakładem samodzielnym i rentownym.

Minister dziękowała obecnym właścicielom koksowni – Towarzystwu Finansowemu Silesia (posiada 58,4 proc. akcji koksowni) oraz Agencji Rozwoju Przemysłu (34,5 proc.), które w ubiegłym roku odkupiły akcje Victorii od realizującej program optymalizacji Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Nowi właściciele przyspieszyli budowę baterii i zapewnili warunki do zakończenia przedsięwzięcia.

Reklama

„Inwestycja ta jest bardzo istotna z punktu widzenia rozwoju społeczno-gospodarczego regionu wałbrzyskiego, tak mocno dotkniętego likwidacją górnictwa, bowiem zmodernizowany zakład będzie funkcjonował przez kolejne dziesięciolecia zapewniając pracę setkom pracowników, co sprawi, że WZK Victoria pozostaną jednym z największych pracodawców w regionie” – napisał minister Tchórzewski.

Jego zdaniem zakończenie budowy baterii nr 6 „pozwala rozpocząć planowanie kolejnych inwestycji związanych z modernizacją istniejących pięciu materii oraz w zakresie energetyki”. Prezes koksowni Michał Bednarek powiedział w środę PAP, że w projekcie nowej strategii spółki, która ma być ogłoszona w początkach przyszłego roku, rozważane są kolejne inwestycje o wartości kilkudziesięciu milionów złotych.

Strategia Victorii obejmie horyzont najbliższych pięciu lat. Spółka rozważa m.in. kompleksową modernizację jednej z pięciu starych baterii koksowniczych, aby osiągnęła parametry podobne do nowej, uruchomionej w środę baterii. Inny rozważany projekt dotyczy nowej sortowni, która pozwoliłaby na optymalną produkcję koksu różnych frakcji i rozmiarów, coraz częściej poszukiwanych na rynku.

Przygotowywany jest też projekt zagospodarowania gazu koksowniczego z nowej baterii, poprzez wykorzystanie do celów energetycznych. Gaz z pozostałych baterii jest sprzedawany firmie zewnętrznej do produkcji prądu, z którego korzysta zarówno koksownia, jak i część Wałbrzycha.

Według prezydenta miasta Romana Szełemeja, fakt, iż Victoria przetrwała, inwestuje i odbudowuje swoje znaczenie gospodarcze, ma symboliczne znaczenie dla dotkniętego restrukturyzacją górnictwa i problemami społecznymi Wałbrzycha. Jak mówił prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Marcin Chludziński, wałbrzyska koksownia zamknie 2017 r. zyskiem; jako współwłaściciel spółki, ARP liczy na "niewielką dywidendę".

Uczestnicy środowej uroczystości w koksowni podkreślali, że zakończenie inwestycji nie byłoby możliwe bez wsparcia akcjonariuszy spółki, którymi są TF Silesia i ARP. Jak mówiono, Wałbrzyskie Zakłady Koksownicze Victoria są dobrym przykładem przedsięwzięcia, w którym inwestor finansowy sukcesywnie buduje wartość spółki w długim terminie, wzmacniając jej konkurencyjność i możliwości rynkowe.

Dotąd Victoria miała pięć baterii koksowniczych o mocy 100 tys. ton koksu rocznie każda. Nowa bateria zwiększa zdolności produkcyjne zakładu o kolejne 100 tys. ton. Optymalne parametry ilościowe i jakościowe bateria osiągnie najdalej do marca przyszłego roku, zwiększając docelowo roczną produkcję koksowni o 20 proc., do ok. 600 tys. ton rocznie. Koks trafi głównie na rynki zagraniczne.

Obecnie kluczowym odbiorcą wałbrzyskiego koksu jest koncern Thyssenkrupp. Victoria sprzedaje koks odlewniczy, który trafia głównie na eksport, m.in. na rynki niemiecki, francuski i belgijski. Koksownia zatrudnia blisko 500 osób i należy do największych pracodawców w regionie wałbrzyskim. Kolejne ponad 100 osób pracuje w spółce świadczącej usługi dla koksowni.

Sprzedaż Victorii na rzecz TF Silesia i ARP przed ponad rokiem była częścią planu optymalizacji zmagającej się ówcześnie z kryzysem Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Za blisko 400 tys. akcji, reprezentujących ponad 92,8 proc. kapitału zakładowego spółki, nowi akcjonariusze zapłacili 350 mln zł.

Victoria jest europejskim liderem w produkcji koksu odlewniczego o granulacji powyżej 100 mm. W Polsce producentem koksu odlewniczego jest także Koksownia Częstochowa Nowa z grupy Zarmen. W ostatnim czasie również w tym zakładzie uruchomiono nową materię do produkcji koksu odlewniczego, kosztem ponad 163 mln zł. Produkcja koksu w częstochowskim zakładzie ma wzrosnąć o jedną czwartą. Roczna zdolność produkcyjna nowej baterii to 225 tys. ton koksu odlewniczego. (PAP)

autor: Marek Błoński

edytor: Anna Mackiewicz