"Według naszych danych liczba ludności o dochodach niższych od minimum egzystencji utrzymuje się na poziomie 20 milionów" - powiedział minister pracy Maksim Topilin w wywiadzie dla telewizji publicznej.

Skomentował tę sytuację między innymi jako następstwo wzrostu kosztów utrzymania w Rosji.

Topilin przypomniał, że na polecenie prezydenta Władimira Putina płaca minimalna w Rosji - 7 800 rubli, tj. 115 euro - została podniesiona i wyniesie od 1 stycznia 85 proc. minimum egzystencji.

Od 1 stycznia 2019 roku w Rosji ma obowiązywać płaca minimalna na poziomie minimalnych kosztów utrzymania. Wyniesie około 10 000 rubli (140 euro).

Reklama

Prezydent Putin przyznając, że wzrost ubóstwa w Rosji jest "alarmujący", podkreślił jednocześnie, że rosyjska gospodarka przezwyciężyła już recesję, co zaczną stopniowo odczuwać zarówno podmioty gospodarcze, jak i obywatele.

8 milionów Rosjan mogłoby zadeklarować upadłość finansową z powodu długów i niespłaconych kredytów.

Dla wielu rosyjskich rodzin największym problemem jest spadek wartości rubla, który od 2014 roku utracił ponad połowę swej siły nabywczej.

>>> Polecamy: Rekordowa emigracja. Ponad jedna piąta Portugalczyków mieszka poza ojczyzną