Jak poinformował PAP Karol Jakubowski z biura prasowego PKP PLK, doszło do kradzieży ok. 40 metrów drutu jezdnego i uszkodzenia ok. 280 metrów sieci trakcyjnej. O zdarzeniu powiadomiona została Straż Ochrony Kolei oraz policja.

Jakubowski dodał, że zapewniony został przejazd pociągów na trasie Warszawa–Białystok, ale pomiędzy stacją Łapy a Białymstokiem odbywa się w on po jednym torze. Pociągi mają jednak opóźnienia, sięgające od - jak podał - kilkunastu do kilkudziesięciu minut.

Jak zapewnia PKP PLK pasażerowie informowani są na bieżąco o zmieniającej się sytuacji. Jakubowski poinformował PAP, że całkowity, dwutorowy ruch pociągów na trasie ma zostać przywrócony w środę w godzinach wieczornych, ok. 17-18.

Nadkom. Tomasz Krupa z podlaskiej policji poinformował PAP, że do kradzieży trakcji doszło we wtorek w nocy w rejonie stacji kolejowej Klepacze pod Białymstokiem, a straty zostały oszacowane na 10 tys. zł.

Reklama

Po przeprowadzonych oględzinach i zebraniu śladów, policja poszukuje sprawców kradzieży. Krupa dodał, że na razie nie ma informacji o tym, czy złodziej działał sam, czy może była to zorganizowana grupa. Przypomniał, że za to przestępstwo grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Jak podaje PKP PLK, w ciągu doby między Białymstokiem a Łapami przejeżdża ok. 50 pociągów, zarówno dalekobieżnych jak i lokalnych.(PAP)

autor: Małgorzata Półtorak

edytor: Jacek Ensztein