Karczewski, pytany w internetowej części programu Radia Zet, jak oceniłby planowaną rekonstrukcję rządu, odparł, że będzie ona "średnia". Karczewski poinformował, że zostanie wymienionych mniej niż dziesięciu, ale więcej niż pięciu ministrów.

Marszałek Senatu dodał, że liczba ministrów do wymiany nie zaskoczyła go. „Spodziewaliśmy się takiej właśnie (rekonstrukcji), o której rozmawialiśmy w czwartek wieczorem” – dodał, odnosząc się do spotkania władz PiS.

Pytany o czwartkowe spotkanie władz Prawa i Sprawiedliwości, Karczewski powiedział, że wtedy „były jeszcze pewne znaki zapytania” odnośnie nowych członków rządu. "Ale te małe znaki zapytania zawsze są i zawsze się jeszcze może zmienić decyzja" - zaznaczył.

Według informacji PAP zaprzysiężenie nowych ministrów planowane jest na wtorek. Do zmian w rządzie Mateusza Morawieckiego ma dojść przed wylotem szefa rządu do Brukseli - dowiedziała się nieoficjalnie PAP ze źródeł w PiS.

Reklama

>>> Czytaj też: Ucieczka z bezpiecznej przystani. Inwestorzy nie kupują już franków czy dolarów