W zaleceniach dotyczących deklarowania przez rosyjskich urzędników dochodów za miniony rok po raz pierwszy wymieniono kryptowaluty, ale urzędnicy nie będą musieli deklarować dochodów w nich uzyskanych. Eksperci wskazują na ryzyko łapówek w bitcoinach.

Nowe rekomendacje opracowało rosyjskie ministerstwo pracy. Wskazano w nich, że urzędnicy mogą nie deklarować towarów i usług otrzymanych w naturze i wyjaśniono, że formularz oświadczenia o dochodach nie przewiduje wymieniania "wirtualnych walut".

Resort pracy wyjaśnił następnie, że w deklaracjach nie uwzględniono kryptowalut dlatego, że obrót nimi nie jest w Rosji uregulowany prawnie.

Ekspert ośrodka Biznes Przeciwko Korupcji Władisław Cepkow ocenił, że takie rozwiązanie umożliwia otrzymywanie łapówek np. w bitcoinach. Przy czym, jeśli kryptowaluty, które nie są środkiem płatniczym i nie można ich po prostu wydać, zostaną sprzedane i zamienione na realny zysk, to ten dochód trzeba będzie zadeklarować - wskazał ekspert w komentarzu dla dziennika "Izwiestija".

Deklaracje o dochodach, majątku, a także, w niektórych przypadkach, o dużych wydatkach urzędnicy rosyjscy składają co roku. Do 1 kwietnia powinni to uczynić: prezydent, premier, członkowie rządu, urzędnicy szczebla federalnego i pracownicy administracji prezydenta. Do 30 kwietnia deklaracje składają przedstawiciele władz na szczeblu regionów i miast, a także m.in. pracownicy banku centralnego.

Reklama

W przypadku niektórych kategorii urzędników państwowych obowiązuje zakaz otrzymywania prezentów, tj. prezenty należy oddać od depozytu i można je stamtąd później wykupić.

Nowością w tegorocznych rekomendacjach jest zalecenie, by urzędnicy wskazywali, w jakiej instytucji oświatowej kształci się ich nieletnie potomstwo. Wielu wpływowych czy zamożnych Rosjan wysyła swoje dzieci do szkół za granicą. Ponadto ministerstwo pracy zaleciło, by urzędnicy deklarowali środki otrzymane w prezencie od krewnych czy przyjaciół. Z tego powodu zdaniem niektórych komentatorów tegoroczne rekomendacje narzucają urzędnikom nawet większą jawność, niż było to wcześniej.

Kurs bitcoina wzrósł w ciągu minionego roku 15-krotnie i sięgał niekiedy blisko 20 tys. USD.

Ministerstwo finansów Rosji przygotowało projekt przepisów regulujących obrót kryptowalutami, który teraz znajduje się w parlamencie. Minister finansów Anton Siłuanow opowiadał się jednak za tym, by obrotem kryptowalutami zajmowali się wyłącznie profesjonalni uczestnicy rynku.

>>> Czytaj też: Ponad 730 Rosjan, w tym najbogatszych biznesmenów, trafiło na listę nowych obywateli Malty