Sejmowa komisja finansów publicznych pozytywnie zaopiniowała w środę kilkadziesiąt poprawek PiS do budżetu, złożonych podczas drugiego czytania projektu. Negatywne opinie uzyskały wszystkie wnioski przygotowane przez opozycję. Komisja poparła natomiast jedną poprawkę podpisaną przez posłów wszystkich klubów, dotyczącą przeznaczenia 1,2 mln zł na na utworzenie nowej rezerwy związanej z powstaniem Śląskiego Ośrodka Kliniczno-Naukowego Zapobiegania i Leczenia Chorób Środowiskowych, Cywilizacyjnych i Wieku Podeszłego im. prof. Zbigniewa Religi.

Obecna na posiedzeniu komisji minister finansów Teresa Czerwińska tłumaczyła, dlaczego resort finansów negatywnie ocenił większość ze 130 zgłoszonych poprawek. Wszystkie przygotowała opozycja.

Czerwińska była obecna w środę na posiedzeniu sejmowej komisji finansów publicznych, która opiniuje poprawki złożone we wtorek podczas drugiego czytania projektu ustawy budżetowej na 2018 r.

Minister finansów tłumaczyła m.in., że resort nie może zgodzić się na przyjęcie poprawek, których realizacja związana ma być ze zwiększeniem dochodów podatkowych, obniżeniem środków na obsługę zadłużenia lub zmniejszeniem rezerwy na współfinansowanie inwestycji realizowanych z udziałem środków z UE.

Reklama

Czerwińska zwróciła uwagę, że w poprawkach znalazły się wnioski, które przewidują podwyższenie dochodów podatkowych na łączną kwotę ponad 51,5 mld zł.

"Nie wskazano rozwiązań systemowych, które mogłyby skutkować takim zwiększeniem dochodów" - wyjaśniła minister.

Dodała, że obecnie nie ma też podstaw do zwiększenia prognozy makroekonomicznej, która jest podstawą do przygotowania ustawy budżetowej na 2018 r. Zaznaczyła przy tym, że prognozy resortu finansów nie różnią się od tzw. konsensusu rynkowego. Przypomniała, że założono realny wzrost PKB w 2018 r. na poziomie 3,8 proc. i średnioroczną inflację w wysokości 2,3 proc.

"Mając na uwadze stabilność finansów publicznych oraz bezpieczne wykonanie budżetu (...) nie widzimy powodów w tym momencie, aby podnosić tempo dochodów i zwiększać w tej części budżetowej prognozę" - oświadczyła szefowa resortu finansów.

Podkreśliła, że wydatki na obsługę długu mają charakter priorytetowy, tymczasem złożone poprawki przewidywały zmniejszenie puli na te wydatki o 4,2 mld zł.

Zaznaczyła ponadto, że nie można też zmniejszyć rezerwy, z której współfinansuje się projekty unijne. Według niej, z doświadczeń z poprzedniej perspektywy finansowej UE wynika, że "ten bieżący rok powinien być przełomowy, jeśli chodzi o absorbcję środków unijnych". Wyjaśniła, że gdyby bieżący rok w perspektywie unijnej porównywać z analogicznym z poprzedniej, to wydatki w ramach funduszy strukturalnych powinny wynieść około 50 mld zł. "Realizacja projektów unijnych musi mieć zapewnione współfinansowanie krajowe w odpowiedniej wysokości (...). I to jest naszym priorytetem" - podkreśliła.

Minister dodała, że część poprawek nie miała podstawy prawnej, nie można też zmniejszyć wydatków obronnych, które muszą stanowić nie mniej niż 2 proc PKB.

Komisja rozpatrzyła 130 poprawek. Uznanie zyskały m.in. poprawki, które jako źródło finansowania wskazywały rezerwę celową na finansowanie EXPO w Łodzi, którego jednak nie będzie w 2022 r. W listopadzie ub.r. zdecydowano, że wystawa ta odbędzie się w Buenos Aires, a nie w Łodzi. Poprawki obejmują przenaczenie na różne cele regionalne ponad 84 mln zł, z 360 mln zł zabezpieczonych przez rząd na ten cel.

Wsparcie dostanie kilkanaście jednostek OSP w powiecie skierniewickim, gdzie zaplanowano zakup m.in. pił ratowniczych po 6 tys. zł, defibrylatorów w tej samej cenie, remonty itp. Natomiast sześć jednostek OSP z Podkarpacia dostanie pieniądze na zakup samochodów strażackich.

Z rezerwy tej zostanie też sfinansowany szereg wydatków związanych z infrastrukturą, zdrowiem, czy bezpieczeństwem w poszczególnych województwach. Przewidziano np. sfinansowanie zakupu oczyszczaczy powietrza dla trzydziestu publicznych żłobków w Łodzi, czy naprawę boiska przy Szkole Podstawowej nr 9 w Bytomiu.

Poparcie komisji uzyskała poprawka złożona ponad politycznymi podziałami, przez przedstawicieli wszystkich klubów. Przewiduje ona przeznaczenia 1,2 mln zł na na utworzenie nowej rezerwy związanej z powstaniem Śląskiego Ośrodka Kliniczno-Naukowego Zapobiegania i Leczenia Chorób Środowiskowych, Cywilizacyjnych i Wieku Podeszłego im. prof. Zbigniewa Religi. W uzasadnieniu do tej poprawki wskazano, że powstanie ośrodka znalazło się wśród kluczowych przedsięwzięć Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju w zakresie Programu dla Śląska z harmonogramem realizacji do końca 2021 r. Szacunkowy koszt przedsięwzięcia to 85 mln zł.

Posłom komisji i resortowi finansów dziękował po głosowaniu prof. Marian Zembala (PO), współautor poprawki. Mówił, że dzięki temu osoby z chorobami serca i naczyń; hutnicy, górnicy - kopalni nie tylko śląskich - będą mieli szanse. "Do końca życie pozostanę z długiem nie tylko wobec pani minister Czerwińskiej, ale wszystkich państwa" - zadeklarował.

Poza tym pozytywną opinię uzyskała poprawka do części tekstowej projektu budżetu, która przewiduje, że "ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia, z mocą od dnia 1 stycznia 2018 r.".

Wiceprzewodniczący komisji finansów Janusz Szewczak powiedział po posiedzeniu komisji dziennikarzom, że pozytywne opinie uzyskało wiele drobnych poprawek, ale w niektórych lokalnych przypadkach potrzeby są dramatyczne. "Są sytuacje, gdzie brakuje strażakom piły, czy brakuje urządzeń dla celów służby zdrowia, dla dzieci. Tam wszędzie, gdzie dostrzegliśmy te potrzeby, te poprawki przeszły" - powiedział Szewczak.

Zaznaczył, że dostrzeżono problemy małych społeczności, gdzie o pieniądze jest trudniej. Dodał, że środki będą rozdysponowane przez wojewodów. "Ten budżet jest zwarty, przypomina budżet zeszłoroczny, który zakończył się sensacyjnie dobrymi wynikami. Myślę, że ten budżet będzie również odczuwalny dla zwykłych obywateli, będą czuli, że jest trochę więcej pieniędzy w portfelu" - powiedział.

Projekt budżetu na 2018 r. zakłada, że deficyt nie przekroczy 41,5 mld zł, wzrost gospodarczy będzie na poziomie 3,8 proc., a średnioroczna inflacja wyniesie 2,3 proc.

Według projektu dochody państwa wyniosą 355,7 mld zł, a wydatki 397,2 mld zł. W projekcie założono deficyt sektora finansów publicznych w 2018 r. w wysokości 2,7 proc. PKB. Rząd przewiduje wzrost przeciętnego rocznego funduszu wynagrodzeń w gospodarce narodowej oraz wzrost emerytur i rent w wysokości 6,3 proc., wzrost spożycia prywatnego w ujęciu nominalnym o 5,9 proc. W tzw. budżecie środków europejskich na rok 2018 ustalono, że jego dochody wyniosą 64,8 mld zł, wydatki 80,2 mld zł, a deficyt 15,5 mld zł.

Wśród przyjętych przez komisję poprawek znalazł się m.in. wniosek Sasina, który przewiduje zwiększenie o prawie 95 mln zł tegorocznej rezerwy ogólnej. Pieniądze na ten cel mają pochodzić ze zmniejszenia budżetów niektórych instytucji, które same planują swoje budżety, czyli np. kancelarii: Senatu, Prezydenta RP czy instytucji sądowych lub rzeczników.

Zgodnie z poprawką budżet Kancelarii Prezydenta RP zmniejszy się o 10 mln zł, Kancelarii Senatu o 2,5 mln zł, wydatki Sądu Najwyższego o 5,2 mln zł, Rzecznika Praw Obywatelskich o 3,2 mln zł, Państwowej Inspekcji Pracy o 22,9 mln zł, a IPN o 33,8 mln zł.

Jednocześnie komisja przyjęła poprawkę zwiększającą wydatki Kancelarii Sejmu o prawie 13 mln zł. Związane to jest z nowymi zadaniami Kancelarii Sejmu dotyczącymi utrzymania Straży Marszałkowskiej i sejmowej gastronomii.

Szereg przyjętych przez komisję poprawek dotyczyło rozdysponowania rezerwy utworzonej w związku z planowaną organizacją EXPO w Łodzi. Pieniądze z tej rezerwy zostaną przeznaczone na różne potrzeby regionalne m.in. dofinansowanie inwestycji samorządowych, wsparcie zakupów sprzętu pożarniczego, karetek pogotowia, sprzętu medycznego do szpitali czy wsparcie dla obiektów zabytkowych, ale także wzmocnienie prokuratury o analityków.

Komisja przyjęła też jedną poprawkę do części tekstowej budżetu, która związana jest ze zmianami przewidzianymi w ustawie o finansowaniu zadań oświatowych.

Głosowanie poprawek, wniosków mniejszości oraz całości ustawy zaplanowano w Sejmie na czwartek.

>>> Czytaj też: Nieoficjalnie: Sebastian Skuza rozważany na stanowisko wiceministra finansów