Nowa minister finansów była w czwartek gościem "Wiadomości" w TVP. Powiedziała, że chce kontynuować w resorcie pracę Mateusza Morawieckiego. Za jedno ze swoich zadań uznała kontynuację uszczelnienia systemu podatkowego, ale jednocześnie "uproszczenie i większą transparentność systemu podatkowego" oraz "większe bezpieczeństwo obrotu gospodarczego".

Zapowiedziała, że jednym z jej zadań na najbliższy rok będzie też zmiana ordynacji podatkowej w takim kierunku, by system podatkowy nie generował okazji do nadużyć.

Pytana o możliwość obniżki stawki VAT z 23 proc. do 22 proc. przyznała, że "jest to przedmiotem analiz", dodając, że nie chciałaby składać żadnych deklaracji.

Zaznaczyła, że przyjęty w czwartek przez Sejm budżet na 2018 rok jest "solidarnościowy", "bardzo stabilny" oraz "tworzy solidne fundamenty pod rozwój gospodarczy".

Reklama

Pytana o kwestię deficytu budżetowego zwracała uwagę, że "redukcja deficytu to jest pewien proces".

"Mamy już pewne osiągnięcia. Proszę zwrócić uwagę na to, że deficyt na rok 2018 to jest 41,5 mld złotych, mówię o deficycie budżetu państwa, natomiast ustawa budżetowa na rok 2017 to jest 59,5 mld zł" - mówiła Czerwińska.

"W tej chwili sumujemy i zliczamy ten rok 2017 i już mogę powiedzieć, że będzie to deficyt poniżej 30 mld zł, jeśli chodzi o budżet państwa" - dodała.

Pytana o wciąż niski poziom inwestycji przekonywała, że bodźcem do inwestowania powinna być "znakomita sytuacja na rynku pracy, bardzo dobra prognoza tempa wzrostu PKB i bardzo dobra ocena, jeśli chodzi o perspektywy i stabilność polskiej gospodarki".

"To są zachęty, które działają na inwestorów, zarówno instytucjonalnych, jak i indywidualnych" - powiedziała minister finansów.

>>> Czytaj też: Morawiecki: Dokonujemy przełomu. Zaplanowane deficyty są najniższe w ciągu 28 lat