Opozycja mami Polaków - kłamie i kręci; jest rzeczą nienormalną, że z jednej strony politycy angażują się po stronie zwolenników liberalizacji ustawy aborcyjnej, a z drugiej strony nie mają odwagi głosować w Sejmie - oceniła w piątek rzeczniczka PiS Beata Mazurek.

Mazurek na piątkowym briefingu w Sejmie stwierdziła, że "gołym okiem widać", iż politycy opozycji - PO i Nowoczesnej - są zagubieni.

"Nie są jednomyślni, kłamią i kręcą, bo jest rzeczą nienormalną, że z jednej strony chodzą na +czarne protesty+ i angażują się po stronie chociażby zwolenników liberalizacji ustawy aborcyjnej, a z drugiej strony nie mają odwagi głosowania na Sali Plenarnej (w Sejmie - PAP)" - powiedziała rzeczniczka PiS.

Jak wskazała, dla niej ten "obraz jest jednoznaczny". "Jestem przekonana, co do tego, że opozycja - szczególnie Platforma Obywatelska - mami Polaków (...). Kłamią i kręcą - co innego robią, a co innego mówią. Mam nadzieję, że ten obraz zostanie utrwalony wśród Polaków" - podkreśliła Mazurek.

Sejmowa większość zdecydowała w środę, że obywatelski projekt komitetu "Ratujmy Kobiety 2017", zakładający liberalizację obowiązujących przepisów w sprawie aborcji, nie będzie procedowany. Do skierowania tego projektu do dalszych prac w sejmowej komisji zabrakło 9 głosów. Z kolei propozycja Komitetu Obywatelskiego "#ZatrzymajAborcję", zaostrzająca przepisy, trafiła do dalszych sejmowych prac.

Reklama

Troje posłów PO - Marek Biernacki, Joanna Fabisiak i Jacek Tomczak - zostało wykluczonych w czwartek przez zarząd PO z partii za złamanie dyscypliny podczas środowych głosowań nad projektami ws. zmian w prawie aborcyjnym; głosowali oni odwrotnie niż cały klub - chcieli odrzucenia propozycji liberalizującej obecne prawo i dalszych prac nad projektem zaostrzającym obecne przepisy. Część posłów PO nie wzięła udziału w głosowaniach; czekają ich kary klubowe.

W głosowaniu nie wzięło także udziału 10 posłów Nowoczesnej: Adam Cyrański, Barbara Dolniak, Paweł Kobyliński, Jerzy Meysztowicz, Mirosław Pampuch, Marek Ruciński, Marek Sowa, Elżbieta Stępień, Krzysztof Truskolaski i Kornelia Wróblewska. Zostali oni ukarani naganami i karami finansowymi w wysokości 1000 zł. Cyrański w czwartek opuścił Nowoczesną.

Z kolei trójka innych posłów Nowoczesnej: Joanna Scheuring-Wielgus, Krzysztof Mieszkowski i Joanna Schmidt w związku ze środowym głosowaniem zawiesiła swoje członkostwo w klubie.

>>> Czytaj też: Morawiecki: Dokonujemy przełomu. Zaplanowane deficyty są najniższe w ciągu 28 lat