USA podzielają nasze obawy związane z budową gazociągu Nord Stream 2 – powiedział premier po rozmowie z amerykańskim sekretarzem energii Rickiem Perry'm.

Do bilateralnego spotkania doszło w kuluarach Światowego Forum Ekonomicznego w szwajcarskim Davos.

- Rozmawialiśmy o wielu sprawach, został poruszony także w bardzo, bardzo dużych szczegółach projekt Nord Stream 2. Stany Zjednoczone również uważają, że dalsza monopolizacja dostaw gazu do Europy może nie tylko zmniejszyć konkurencyjność Europy, ale także doprowadzić do większego uzależnienia od Rosji. Odcięcie de facto Ukrainy od systemu przesyłowego czy możliwość jej eliminacji z przesyłu gazu do Europy może spowodować też poważne turbulencje w zakresie bezpieczeństwa – powiedział Mateusz Morawiecki.

W dzisiejszym wydaniu DGP opisujemy prace rządu na rzecz stworzenia koalicji, która doprowadzi do blokady budowy gazociągu Nord Stream 2. Zdaniem przedstawicieli nasze administracji rządowej nie powinna się ona składać tylko z Polski i Ukrainy. Inne kraje basenu Morza Bałtyckiego mogą się chcieć przyłączyć. Premier potwierdził te informacje.

- Prowadzimy szeroko zakrojone rozmowy na temat wprowadzenia zasad trzeciego pakietu energetycznego do dyrektywy gazowej. W tym celu potrzebujemy rzeczywiście koalicji państw. Wiele krajów ma bardzo podobne zdanie do nas, ale temat nie jest łatwy ponieważ Rosjanie sprzęgli swoje interesy z Niemcami, a to jest bardzo silna koalicja – podkreśla szef rządu.

Reklama

>>> Czytaj też: Polska blokada Nord Stream 2. Rosyjski gazociąg można zatrzymać

>>> Zobacz także: Gra o zablokowanie Nord Stream 2 jest warta świeczki [OPINIA]