Rumunia musi przyjąć inny model rozwoju gospodarczego, jeśli chce uniknąć kryzysu wynikającego z konsumenckiego boomu, który aktualnie ma miejsce w tym kraju – ostrzega Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOiR).

Przyspieszając wzrost gospodarczy poprzez zmniejszenie podatków i podniesienie wynagrodzeń pracownikom sektora publicznego, rząd Rumunii powinien teraz postawić na bardziej zrównoważony wzrost – uważa Matteo Patrone, dyrektor regionalny z EBOiR. Można tego dokonać poprzez zwiększenie inwestycji w infrastrukturę oraz ulepszenie wykorzystania środków z Unii Europejskiej – dodaje.

„Zdaje się, że rumuńskie władze w pełni rozumieją potrzebę zmiany modelu wzrostu” – mówi w wywiadzie Patrone. „Stanie się tak, miejmy nadzieję wcześniej, a nie później” – zaznacza.

Rumunia w III kw. 2017 roku osiągnęła najwyższy wzrost gospodarczy w UE, który sięgnął rekordowego poziomu 8,8 proc. rok do roku. Ale polityczne zamieszanie, w tym rządy w Bukareszcie, które zmieniły się już trzy raz w ciągu jednego roku, zniechęcają inwestorów. Według danych Eurostatu kraj ten dysponuje najgorszymi drogami i jakością ochrony zdrowa w całej Unii Europejskiej. Co więcej, deficyt budżetowy stopniowo przesuwa się w kierunku określonej przez UE granicy 3 proc. PKB.

Nowa premier Rumunii Victoria Dancila zapowiada, że wśród głównych priorytetów jej rządu znajdzie się wzmocnienie „europejskiego wymiaru” kraju oraz lepsze wykorzystanie pieniędzy z Brukseli na wielkie inwestycje. W swoim pierwszym przemówieniu jako nowa premier w parlamencie Dancila zapowiedział, że chce otworzyć co najmniej 350 km nowych autostrad do 2020 roku, 250 km nowych linii kolejowych oraz zbudować więcej szkół, szpitali i przedszkoli.
Luka infrastrukturalna

Reklama

„Infrastrukturalna luka w Rumunii stała się poważnym utrudnieniem dla procesu konwergencji i w tym obszarze potrzebne są działania” – wyjaśnia Matteo Patrone. „Trwa obecnie dialog pomiędzy międzynarodowymi instytucjami finansowymi i Komisją Europejską na temat potrzeby rozwoju infrastruktury w Rumunii”, relacjonuje Patrone.

Analitycy spodziewają się, że wzrost gospodarczy w Rumunii będzie niższy z powodu wyhamowania konsumpcji, zaś możliwości stymulacji fiskalnej są już ograniczone.

EBOiR należy do jednego z największych inwestorów w Rumunii. Obecny portfel inwestycyjny tej instytucji to ok. 1,7 mld euro. Bank jak dotąd w największym stopniu skupiał się na finansowaniu projektów w sektorze prywatnym. W 2017 roku EBOiR był zaangażowany w finansowanie 29 projektów o wartości 500 mln euro.

>>> Czytaj też: Polacy się bogacą. To zła wiadomość dla Danii